„Nie wydaliśmy ani dolara na reklamę”. To zdanie zawsze było mantrą szefa Tesli, Elona Muska. Podobno kiedyś powiedział, że nienawidzi reklamy. Fakt, że amerykański producent samochodów elektrycznych właściwie nie inwestował ani grosza w klasyczne działania marketingowe, przyczynił się do powstania legendy otaczającej markę. Ale Musk będzie musiał teraz wymyślić coś nowego, aby wypracować kluczową różnicę między Teslą a resztą świata motoryzacyjnego, który co roku wydaje miliardy na reklamę. Pierwszy sygnał do zmiany już jest - Tesla wyemitowała pierwszą oficjalną reklamę w historii swojej firmy.
Czytaj więcej
Nowy sposób montażu pojazdów Tesli wywołał poruszenie wśród konkurencji. Tak zwany „unboxed” ma być kluczem do obniżenia cen samochodów elektrycznych. Amerykański producent obecnie pracuje nad modelem za mniej niż 30 tysięcy dolarów.
Został on opublikowany na Twitterze na kanale Tesla Asia. Klip, który trwa prawie dwie minuty, nie jest jednak szczególnie nowatorski. Felicia z Singapuru, matka dwójki dzieci i kierownik działu w branży finansowej, opowiada o swoich doświadczeniach jako właścicielki Modelu 3. Opisuje, co ją zainteresowało w jej samochodzie i dlaczego go lubi. Skupiono się - oczywiście całkowicie bezkrytycznie - na tematach bezpieczeństwa, łączności i zerowej emisji.
Spot był oczywiście często klikany (prawie 804 tys. odsłon, stan na 25 maja 2023 r.). Ale to dość mała wartość w porównaniu z wpisami w mediach społecznościowych, które Elon Musk inicjuje na swoim własnym kanale Twittera, często powodując ogromne zainteresowanie mediów. Niemniej jednak wideo stanowi rewolucję dla Tesli. - Spróbujemy trochę reklamy i zobaczymy, jak to pójdzie - ogłosił w zeszłym tygodniu na dorocznym walnym zgromadzeniu Tesli Elon Musk.