Temat zrezygnowania z pobierania opłat rozpoczął w ostatnią niedzielę Jarosław Kaczyński, który zapowiedział, że Autostrady państwowe staną się bezpłatne „jeśli tylko uda się uchwalić w odpowiednim czasie ustawy, to w najkrótszym możliwym okresie”, natomiast sprawa opłat na autostradach prywatnych ma być załatwiona „w ciągu kolejnego roku”. Teraz do tego odniósł się premier Mateusz Morawiecki, który zapowiedział, że w najbliższym czasie zostanie przedstawiony harmonogram tych rozwiązań, który ma obowiązywać już od najbliższych wakacji. - Autostrady, za które odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zostaną zwolnione z opłat najszybciej, jak się da - powiedział Mateusz Morawiecki.

Czytaj więcej

Rozbudowa autostrady A2 do trzech pasów. To nie będzie tani remont

Mało tego stwierdził, że rząd przystąpi do rozmów i negocjacji z prywatnymi koncesjonariuszami autostrad, aby od nowego roku przedstawić plan likwidacji bramek i darmowego poruszania się po autostradach i drogach ekspresowych w Polsce - dodał premier. W Polsce jest pięć płatnych autostrad, a raczej ich odcinków. Fragment autostrady A4 pomiędzy Wrocławiem a Gliwicami liczący ok. 169 km oraz 90-kilometrowy odcinek A2 od Strykowa do Konina są państwowe, zarządzane przez Generalna Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad. Trzy odcinki zarządzane są przez prywatnych koncesjonariuszy: ok. 61 km autostrady A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem zarządzanej przez Stalexport, 152 km trasy A1 od Torunia do Gdańska należącej do Gdańsk Transport Company oraz 238 km autostrady A2 zarządzanej przez spółkę Autostrada Wielkopolska.

Czytaj więcej

Mercedes zaprezentował nową generację klasy E. Technologiczny majstersztyk