Jak wylicza internetowa platforma sprzedażowa Carsmile, w 5-letnim leasingu taki samochód (w przykładowej najmocniejszej wersji VZ5) kosztowałby polskiego użytkownika 5,7 tys. zł netto, przy wpłacie początkowej 15 tys. zł i wykupie w kwocie 17 tys. zł. To znacznie mniej w porównaniu do auta, którym Lewandowski jeździł do niedawna, grając w poprzednim klubie - Bayern Monachium. Bawarczycy oferowali swoim piłkarzom sportowe wersje elektrycznego Audi e-tron GT oraz GT RS. Ten pierwszy model w 5 –letnim leasingu i wpłacie własnej 15 tys. zł kosztowałby miesięcznie niewiele ponad 8 tys. zł przy wykupie w kwocie 60 tys. zł netto. Za to RS wymagałby już raty na poziomie 12,7 tys. zł, gdyż jego cena katalogowa sięga 810 tys. zł. Ale to nie wszystko, bo w przypadku leasingu trzeba jeszcze doliczyć koszty ubezpieczenia, serwisowania czy zakupu oraz wymiany opon. Miesięczny abonament na wersję GT wyniósłby według obliczeń Carsmile, 9768 zł netto.
Audi e-Tron GT RS
Te różnice w kosztach odnoszące się do Cupry i Audi nie powinny zaskakiwać. Formentor dostępny jest z kilkoma silnikami, a ten najmocniejszy ma 390 KM, 480 Nm i przyspiesza do 100 km/h w 4,2 s. Tymczasem Audi w najmocniejszej odmianie przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,3 s. Ma prawie 600 KM i 830 Nm momentu obrotowego. Według Carsmile, na oba modele Audi czeka się ok. pół roku. To znaczy, że zamawiany do produkcji samochód klient otrzymałby jeszcze w tym roku. Tak jednak jest w przypadku wersji GT, bo na e-tron w wersji SUV kolejka jest dłuższa i sięga przyszłego roku.
Czytaj więcej
Cupra zrobiła gigantyczny show i odsłoniła swoje plany do 2025 roku, nie tylko o nich mówiąc, ale także pokazując światu na ułamek chwili gotowe modele.
Co ciekawe, o ile w przypadku nawet e-trona RS nie byłoby większego kłopotu ze skonstruowaniem oferty wynajmu długoterminowego, to w przypadku Formentora byłoby to obecnie bardzo trudne. - Firmy udzielające finansowania traktują użytkowanie tego sportowego auta jako dość nieprzewidywalne w kontekście ewentualnych kosztów serwisowania czy ubezpieczenia. Użytkownik musiałby się najprawdopodobniej zgodzić się na produkt hybrydowy, czyli wynajem, w którym koszty serwisowania i ubezpieczenia pokrywałby samodzielnie – informuje Paweł Siwiecki, specjalista ds. zakupu samochodów w Carsmile. Czas oczekiwania na odbiór sportowej Cupry byłby też dłuższy niż w przypadku e-trona GT. Według szacunków Carsmile, należałoby się liczyć z oczekiwaniem ok. 10 miesięcy.