Rekordowy kurs zamknięcia akcji Tesli na sesji na Wall Street na poziomie 1024,86 dolarów oznacza, że Musk zarobił 20 mld i jego 23-procentowy udział w tej firmie jest wart ok. 230 mld dolarów - wyliczyła firma Refinitiv. Udział miliardera obejmuje też opcję na akcje za ponad 50 mld dolarów — ustalono w 2018 r. w pakiecie kompensacyjnym Muska. Dodatkowo jest on największym udziałowcem i prezesem producenta rakiet kosmicznych SpaceX, firmy wartej już 100 mld dolarów.
Czytaj więcej
Kapitalizacja Tesli sięgnęła podczas poniedziałkowej sesji 1 bln USD. Akcje spółki zyskiwały nawet 12,7 proc., po tym jak sieć wypożyczalni samochodów Hertz zamówiła u Tesli 100 tys. aut elektrycznych.
Musk nie otrzymuje zwyczajowego wynagrodzenia w Tesli. Pakiet kompensacyjny przewiduje 12 transz opcji, które może wykorzystać, wówczas, gdy kapitalizacja rynkowa producenta e-aut i poziom finansów osiągną ustalone z góry etapy. Opcje pozwalają Muskowi kupować akcje firmy po 70 dolarów, o ponad 90 proc. taniej od obecnej ceny. Tydzień temu Tesla poinformowała o zwiększeniu w III kwartale zysku operacyjnego EBITDA o 77 proc. do 3,2 mld dolarów. To wystarczyło do uruchomienia siódmej transzy opcji o obecnej wartości ponad 8 mld dolarów. Średnia wycena rynkowa Tesli z ostatnich 6 miesięcy wynosiła ponad 650 mld dolarów. To pozwala Muskowi wykorzystać wszystkie 12 transz ustalonego pakietu. A jeśli firma będzie nadal osiągać wyższe przychody i zysk operacyjny, to przypadnie mu też pozostałe 5 transz.
Czytaj więcej
Otwarcie fabryki Tesli pod Berlinem zmieniło się w wielki festyn. Uczestników powitały pulsujące światła i głośne informacje z wszędzie rozmieszczonych megafonów, oraz szybko kręcący się diabelski młyn.
Sam Musk był zaskoczony tak gwałtowną hossą jego firmy. - Dziwny ten skok wyceny, bo przecież Tesla ma duży problem z rytmem produkcji, a nie z popytem - odpisał na Twitterze Rossowi Gerberowi, założycielowi funduszu inwestycyjnego Gerber Kawasaki i udziałowcowi Tesli. „Wild $T1imes! — napisał w innym, stwierdzającym „dziki czas!” w połączeniu z nową kapitalizacją. Z całą pewnością, to nie koniec wielkich niespodzianek dla Muska. Kolejną mogą być skutki nowej umowy partnerskiej Uber Technologies z firmą Hertza: od 2023 r. będą oferować do wynajęcia 100 tys. pojazdów Tesli. Kierowcy Ubera mogą już od 1 listopada wynajmować je w Los Angeles, San Francisco, San Diego i w Waszyngtonie. Sedany Model 3 będą tylko dla nich po cenie 334 dolarów tygodniowo, z wliczonymi już kosztami ubezpieczenia i serwisu. Uber podał, że ta cena może zmaleć do 299 dolarów tygodniowo i jeszcze spaść w przyszłym roku, jeśli program będzie się rozwijał.