W Niemczech w pierwszej połowie 2019 roku zarejestrowano około 48 tys. samochodów elektrycznych. W tym samym okresie czasu w Norwegii 44 tysiące. W ten sposób Niemcy po raz pierwszy wyprzedziły Norwegię i stały się w tej statystyce numerem jeden w Europie. Jest to wynik analizy przeprowadzonej przez instytut Center of Automotive Management (CAM). Dane obejmują zarówno pojazdy w pełni elektryczne jak i hybrydy typu plug-in. Dla porównania pierwszej połowie 2018 roku Norwegia zarejestrowała 36 tys. samochodów elektrycznych i hybrydowych, Niemcy 34 tys. takich pojazdów.
Renault Zoe był w roku 2018 numerem jeden wśród aut elektrycznych w Niemczech.
We Francji w pierwszej połowie roku zarejestrowano 29 000 nowych samochodów elektrycznych (plus 38%), podczas gdy w Wielkiej Brytanii liczba nowych rejestracji tych pojazdów spadła o siedem procent do 27 tys. egzemplarzy. W Holandii odnotowano gwałtowny wzrost – plus 122 procent (około 20 tys. sztuk).
Tesla znakomicie sprzedaje się w Holandii.
W globalnym porównaniu Europa wypada słabo. Największym obecnie na świecie rynkiem samochodów elektrycznych i hybrydowych plug-in są Chiny. Od stycznia do czerwca 2019 roku zarejestrowano tam około 628 tys. samochodów. Stanowi to wzrost o ponad połowę w porównaniu z pierwszą połową 2018 roku.