Mandat za jazdę bez tempomatu

Na nowo oddanych fragmentach jezdni autostrady A1 dotychczasowa szybka jazda już się definitywnie skończyła. – To teraz najwolniejsza z autostrad w Polsce – twierdzą kierowcy jadący dwoma fragmentami trasy: pomiędzy Tuszynem i Piotrkowem Trybunalskim oraz Kamieńskiem i początkiem obwodnicy Częstochowy.

Publikacja: 03.02.2021 05:58

Mandat za jazdę bez tempomatu

Foto: Fot. GDDKiA

Pospiech kierujących, którzy wcześniej nie zwracali szczególnej uwagi na ograniczenie prędkości, skutecznie zredukowało wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości. Jeśli do tej pory większość samochodów osobowych jechała tamtędy setką a nawet szybciej, to teraz niemal wszyscy jada potulnie siedemdziesiąt kilometrów na godzinę, zgodnie ze znakami ograniczenia. Nieliczni naciskający mocniej pedał gazu już dostali lub wkrótce dostaną mandaty z Inspekcji Transportu Drogowego. Na odcinku od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego tylko w pierwszym dniu funkcjonowania systemu pomiarowego wystawiono blisko 1300 mandatów. Gdy w dwa dni później ruszył pomiar pomiędzy Kamieńskiem a obwodnicą Częstochowy, część kierowców pojechała ostrożniej. Ale i tak w ciągu pięciu dni liczba przyłapanych na przekroczeniu prędkości sięgnęła 3,5 tysiąca.

CZYTAJ TAKŻE: Gdzie wystawiono najwięcej mandatów z fotoradarów?

W sumie odcinkowym pomiarem prędkości objętych jest 57 kilometrów A1. Wcześniej dopuszczalna prędkość – jak oszacowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – przekraczało 99 proc. kierowców. Teraz przydaje się włączenie tempomatu lub ogranicznika prędkości: przy dwóch pasach dostępnych w obu kierunkach ruchu siedemdziesiąt na godzinę wydaje się tempem dość wolnym i niektórzy mimowolnie mocniej naciskają pedał gazu. – Cała budowa autostrady A1 między Tuszynem a Częstochową jest realizowana pod ruchem. Oznacza to, że na jednej jezdni trwają prace, gdzie poruszają się maszyny i ludzie, a drugą jadą samochody. Szybka jazda to zagrożenie wypadkiem – twierdzą drogowcy. Rekordzista mknął po budowanym odcinku z prędkością 226 km/h.

""

moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: Za regulowanie wycieraczek w Tesli możesz dostać mandat

Przyspieszymy w końcu tego roku. Od Tuszyna do Piotrkowa oraz między Kamieńskiem i granicą województw łódzkiego i śląskiego będą wtedy dostępne już obie jezdnie autostrady, po trzy pasy ruchu każda. Na odcinku od granicy województw do obwodnicy Częstochowy będzie jeszcze ruch 2+2 na jednej jezdni, jak obecnie. Natomiast pomiędzy Piotrkowem Trybunalskim a Kamieńskiem zostanie włączona do ruchu jedna nowa jezdnia, ale w układzie 1+1. Cała budowana trasa licząca przeszło 80 kilometrów będzie gotowa w roku 2022.

Pospiech kierujących, którzy wcześniej nie zwracali szczególnej uwagi na ograniczenie prędkości, skutecznie zredukowało wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości. Jeśli do tej pory większość samochodów osobowych jechała tamtędy setką a nawet szybciej, to teraz niemal wszyscy jada potulnie siedemdziesiąt kilometrów na godzinę, zgodnie ze znakami ograniczenia. Nieliczni naciskający mocniej pedał gazu już dostali lub wkrótce dostaną mandaty z Inspekcji Transportu Drogowego. Na odcinku od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego tylko w pierwszym dniu funkcjonowania systemu pomiarowego wystawiono blisko 1300 mandatów. Gdy w dwa dni później ruszył pomiar pomiędzy Kamieńskiem a obwodnicą Częstochowy, część kierowców pojechała ostrożniej. Ale i tak w ciągu pięciu dni liczba przyłapanych na przekroczeniu prędkości sięgnęła 3,5 tysiąca.

Tu i Teraz
Prawie 5 tys. przekroczeń prędkości w miesiąc. Odcinkowy pomiar prędkości na S11
Tu i Teraz
To będzie najdłuższa estakada w Polsce. Jej zakończenie zaplanowano na 2025 rok
Tu i Teraz
Największa pomyłka Fiata. Nikt nie chce kupować tego elektrycznego modelu
Tu i Teraz
Zmarł Bruno Sacco, legenda świata designu. Człowiek, który zmienił losy Mercedesa
Tu i Teraz
Kilkunastu producentów motoryzacyjnych z błędem w oprogramowaniu. Ich auta można hakować