Szwedzka firma Quintus Technologies AB dołączyła do innych zachodnich dostawców Grupy GAZ Olega Deripaski, którzy wycofali się ze współpracy pod wpływem grożących sankcji USA. W 2011 r szwedzka firma sprzedała motoryzacyjnej Grupie GAZ prasę. Maszyna jest niezbędna, m.in. do produkcji prototypów i krótkich serii auta użytkowego Gaz Next. Problem powstał nie z winy Quintus Technologies AB, dowiedziała się gazeta Kommersant. Szwedzki regulator nie wydał pozwolenia na wywóz części ze względu na używanie prasy do wykonania produktów tzw. podwójnego zastosowania.
CZYTAJ TAKŻE: Top 20: Czym jeżdżą Rosjanie
Gazela Next.
Jedynymi takimi produktami podwójnego zastosowania GAZ są samochody Ural, z których korzysta m.in. resort obrony i Gwardia Rosyjska. W 2019 roku fabryka samochodów Ural opuściła grupę GAZ, ale nadal pozostaje w granicach specjalnej umowy inwestycyjnej GAZ. To oznacza utrzymanie współpracy w zakresie dostaw komponentów. Obecnie sytuacja jest „krytyczna” dla zakładów Deripaski. Nie ma alternatywnych dostawców części do szwedzkiej prasy – tylko producent je wytwarza. W sprawie oligarchy interweniuje Kreml. Szef MSZ Siergiej Ławrow ogłosił, że Quintus Technologies AB odmówił dostaw części zamiennych do prasy przemysłowej grupy GAZ pod „absolutnie naciąganym pretekstem”. Zdaniem ministra „to absolutnie sztuczna logika, wyssana z palca”.
GAZ Ural.