Samochody elektryczne są w nieustannych testach. Ich dostawcze odmiany już od jakiegoś czasu są eksploatowane w różnych przedsiębiorstwach. Dla przykładu Poczta Polska od listopada zeszłego roku w swojej flocie ma elektryczne Nissany eNV200. 20-sztuk w długoterminowym wynajmie można zobaczyć na ulicach m.in. Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, Łódzi, Poznania, Szczecina, Warszawy czy Wrocławia.
CZYTAJ TAKŻE: Koniec z Honkerami. Polskie wojsko będzie jeździć Nissanami
– Cieszymy się, że Poczta Polska włączyła do swojej floty nowoczesne auta elektryczne. Eksploatowane pojazdy sprawdzają się w codziennych, miejskich zadaniach. Ze względu na wymiary i promień skrętu samochody idealnie spełniają swoją funkcję na zatłoczonych ulicach miast. Ułatwiają realizowanie takich usług jak: Poczta Firmowa, doręczanie paczek, przesyłek pobraniowych i ekspresowych, opróżnianie skrzynek, a także transport technologiczny na rzecz Urzędów Pocztowych – mówi Paweł Przychodzeń, wiceprezes Zarządu Poczty Polskiej ds. logistyki.
Testowane samochody wyposażone są w silniki elektryczne o mocy 80 kW i akumulatory o pojemności 40 kWh. Ich prędkość maksymalna to 123 km/h, a zasięg według procedury WLTP to 301 km. Jeżeli chodzi o możliwości przewozowe to ich ładowność wynosi 742 kg, a kubatura przestrzeni ładunkowej to 4,2 m3.