Zdjęcie tygodnia | Zapuszczone Maserati za 700 tys. dolarów

To Maserati nie wygląda zbyt dobrze. Mimo to widoczny na zdjęciach model 5000 GT powinien przynieść na aukcji około 700 tys. dolarów.

Publikacja: 10.08.2019 18:26

Zdjęcie tygodnia | Zapuszczone Maserati za 700 tys. dolarów

Foto: moto.rp.pl

Maserati 5000 GT to rzadko spotykane coupè z pięciolitrowym silnikiem V8. Choć na to nie wygląda, ma jedyne 15 000 km przebiegu. Powstały tylko 34 egzemplarze tego modelu.

""

moto.rp.pl

Inicjatorem jego budowy był Mohammad Reza Pahlavi, szejk Iranu. Był bardzo zadowolonym właścicielem modelu 3500 GT, jednak pragnął mieć bardziej ekskluzywne auto. Pahlavi zwrócił się do Maserati z pytaniem o zbudowanie wersji z pięciolitrowym silnikiem V8 bazującej na wyczynowym modelu 450S. Egzemplarz widoczny na zdjęciach wystawiony zostanie na aukcji przez dom aukcyjny RM Sotheby w Monterey i jest jedynym modelem z karoserią zbudowaną przez firmę Ghia. Pochodzi z 1961 roku i został zamówiony przez włoskiego biznesmena i właściciela marki motoryzacyjnej Ferdinando Innocentiego. W latach 70. samochód trafił do Arabii Saudyjskiej w ręce kolekcjonera Rubayana Alrubayana. Nowy właściciel jednak nie od razu zdał sobie sprawę z tego, co faktycznie nabył i po prostu zaparkował samochód pod chmurką. Po jego śmierci spadkobiercy – być może trochę za późno – stworzyli zadaszone miejsce. W bagażniku wciąż znajduje się nieużywane koło zapasowe. Na aukcji auto ma przynieść pomiędzy 500 a 700 tys. dolarów.

""

moto.rp.pl

""

moto.rp.pl

""

moto.rp.pl

""

moto.rp.pl

""

moto.rp.pl

""

moto.rp.pl

""

moto.rp.pl

Maserati 5000 GT to rzadko spotykane coupè z pięciolitrowym silnikiem V8. Choć na to nie wygląda, ma jedyne 15 000 km przebiegu. Powstały tylko 34 egzemplarze tego modelu.

Inicjatorem jego budowy był Mohammad Reza Pahlavi, szejk Iranu. Był bardzo zadowolonym właścicielem modelu 3500 GT, jednak pragnął mieć bardziej ekskluzywne auto. Pahlavi zwrócił się do Maserati z pytaniem o zbudowanie wersji z pięciolitrowym silnikiem V8 bazującej na wyczynowym modelu 450S. Egzemplarz widoczny na zdjęciach wystawiony zostanie na aukcji przez dom aukcyjny RM Sotheby w Monterey i jest jedynym modelem z karoserią zbudowaną przez firmę Ghia. Pochodzi z 1961 roku i został zamówiony przez włoskiego biznesmena i właściciela marki motoryzacyjnej Ferdinando Innocentiego. W latach 70. samochód trafił do Arabii Saudyjskiej w ręce kolekcjonera Rubayana Alrubayana. Nowy właściciel jednak nie od razu zdał sobie sprawę z tego, co faktycznie nabył i po prostu zaparkował samochód pod chmurką. Po jego śmierci spadkobiercy – być może trochę za późno – stworzyli zadaszone miejsce. W bagażniku wciąż znajduje się nieużywane koło zapasowe. Na aukcji auto ma przynieść pomiędzy 500 a 700 tys. dolarów.

Tu i Teraz
Porsche brakuje części. Wyprodukuje mniej samochodów i musi skorygować prognozę
Tu i Teraz
Luksusowe auto za kryptowalutę. Ferrari pozwala europejskim klientom płacenie w Bitcoinach
Tu i Teraz
Kończy się dobra passa polskiego przemysłu motoryzacyjnego
Tu i Teraz
Ceglany piec ogrzewany wodorem. Tak Toyota piecze pizzę
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Tu i Teraz
Serbia chce udostępnić UE jedno z największych złóż litu na świecie