Amerykański producent pojazdów – Ford – podał, że planowane wstrzymanie produkcji w tureckiej fabryce to efekt światowych problemów z dostępnością półprzewodników. Spotęgowanie niedostępności tych części nastąpiło przez trzęsienie ziemi i pożar w Japonii – podał Automotive Suppliers.
W komunikacie wydanym przez firmę można przeczytać, że „do tej pory wpływ tego ogólnoświatowego kryzysu był minimalizowany dzięki wysiłkom naszego głównego partnera, Ford Motor Company oraz współpracy, jaką prowadziliśmy z naszymi dostawcami”. Okazuje się, że mimo starań kryzys się pogłębia. Z tego względu „zdecydowano się przyśpieszyć planowany coroczny letni postój i zawiesić produkcję w zakładzie w Gölcük od 19 kwietnia do 13 czerwca” – dodano w komunikacie.
W zakładach zlokalizowanych w Gölcük (Trucja) wytwarzane są takie modele jak Transit Custom oraz Tourneo Custom. W trakcie przerwy mają być prowadzone prace konserwacyjne oraz modernizacje linii produkcyjnych, które stanowią przygotowania do nowych inwestycji. Ford Otosan zapewnił jednocześnie, że produkcja zostanie utrzymana w tureckich zakładach w Yeniköy i Eskişehir. Fabryka w Gölcük jest kolejną, która cierpi z powodu światowego kryzysu. Przykładem mogą być niemieckie zakłady Forda w Saarloius, gdzie produkcja była do tej pory zawieszana w każdym miesiącu tego roku.