Uber wygrał w Londynie

Uber otrzymał 18-miesięczną licencję na pracę w Londynie. Sąd orzekł, że mimo niedociągnięć jest on sprawnym i bezpiecznym operatorem – podał Reuters. Tym samym w stolicy Wielkiej Brytanii znowu będzie można korzystać z usług tej firmy przewozowej.

Publikacja: 05.10.2020 22:53

Uber wygrał w Londynie

Foto: moto.rp.pl

W 2019 roku Transport for London (TfL) odmówił przyznania Uberowi licencji na prowadzenie działalności w stolicy Wielkiej Brytanii. Było to związane z bezpieczeństwem, gdyż pasażerów odbierali inni kierowcy niż Ci którzy się zgłaszali. Potwierdzono to na tysiącach przeprowadzonych podróży. Uber argumentował tą sytuację faktem, że od tego czasu udało mu się uspokoić obawy poprzez udoskonalenie systemów weryfikacji dokumentów ubezpieczeniowych i wprowadzenie systemu identyfikacji w czasie rzeczywistym – podał Reuters. Firma mimo problemów nie poddała się i wkroczyła na drogę sądową.

CZYTAJ TAKŻE: Rewolucja w Uberze. Wszystkie pojazdy będą eko

Spór na drodze prawnej dał pozytywny rezultat. Sąd orzekł, że firma jest sprawnym i właściwym operatorem pomimo „historycznych niedociągnięć”. Dzięki temu Uberowi udało się uzyskać licencję na 18-miesięcy. – Jestem zadowolona, że robią to, czego można by oczekiwać od rozsądnego biznesu w swojej branży, a być może nawet więcej. Pomimo ich historycznych niedociągnięć, uważam ich teraz za sprawną firmę, która powinna posiadać londyńską licencję operatora – powiedziała sędzia Tan Ikram.

""

moto.rp.pl

Przewoźnik przeprosił za swoje postępowanie i popełnione błędy, deklarując wprowadzenie odpowiednich regulacji. Decyzja sądu na rzecz Ubera, przyczyniła się do 6 proc. wzrostu udziałów. – To postanowienie jest wyrazem uznania dla zaangażowania Ubera w bezpieczeństwo. Będziemy kontynuować konstruktywną współpracę z TfL – powiedział Jamie Heywood, szef Ubera na Europę Północną i Wschodnią.

CZYTAJ TAKŻE: Volkswagen współpracuje z Uber Green

Sadiq Khan, burmistrz Londynu, który jest również przewodniczącym TfL, ostrzegł w poniedziałek przewoźnika, aby dotrzymał zadeklarowanych deklaracji. – Mogę zapewnić londyńczyków, że TfL będzie nadal uważnie monitorować Ubera i nie zawaha się przed podjęciem szybkich działań, jeśli nie spełni surowych norm wymaganych do ochrony pasażerów – powiedział w oświadczeniu. Londyn, podobnie jak inne stolice na świecie stanowi duże wyzwanie dla przewoźników. Poza konkurencją (w Londynie Uber musi się mierzyć m.in. z Boltem, Free Now czy Ola), pojawiają się spory z licencjonowanymi taksówkarzami. W Polsce od 1 października obowiązuje ustawa „Lex Uber”, która wymusza na przewoźnikach, aby posiadali kierowców z licencją taksówkarską. To z pewnością rozwiąże odwieczne spory, przy okazji wyrównując stawki przejazdowe. Czas pokaże czy za rozwiązaniem takim jak w Polsce, pójdą również inne kraje.

W 2019 roku Transport for London (TfL) odmówił przyznania Uberowi licencji na prowadzenie działalności w stolicy Wielkiej Brytanii. Było to związane z bezpieczeństwem, gdyż pasażerów odbierali inni kierowcy niż Ci którzy się zgłaszali. Potwierdzono to na tysiącach przeprowadzonych podróży. Uber argumentował tą sytuację faktem, że od tego czasu udało mu się uspokoić obawy poprzez udoskonalenie systemów weryfikacji dokumentów ubezpieczeniowych i wprowadzenie systemu identyfikacji w czasie rzeczywistym – podał Reuters. Firma mimo problemów nie poddała się i wkroczyła na drogę sądową.

Tu i Teraz
Budowa trasy S1 opóźni się o ponad 7 miesięcy. Archeologiczne odkrycie na budowie
Tu i Teraz
"Ostatnie Pokolenie" zablokowało skrzyżowanie w centrum Warszawy
Tu i Teraz
Jesienią Zakopianka zyska kolejne 16 km nowej trasy. Budowa kosztowała 1 mld zł
Tu i Teraz
Luksusowy samochód elektryczny zapalił się po wypadku w Warszawie
Tu i Teraz
Dolny Śląsk otrzyma nowy odcinek trasy S3 z dwoma tunelami. Dłuższy ma 2,3 km