Skrzynia DSG: Zalety i wady gry w dwa sprzęgła

W momencie debiutu była prawdziwym przełomem. Skrzynia DSG, bo o niej mowa, w ciągu 15 znalazła się pod maskami ponad 26 mln aut koncernu Volkswagena. Skąd ta popularność?

Publikacja: 16.03.2019 12:16

Skrzynia DSG: Zalety i wady gry w dwa sprzęgła

Foto: fot. Volkswagen

Trzeba przyznać, że Volkswagen miewa nosa do nowych rozwiązań. Gdy w 2003 roku wprowadzał na rynek przekładnię dwusprzęgłową, konkurenci byli daleko w tyle. Właściwie do dziś trudno dogonić Niemców w tej kategorii. W ciągu ponad 15 lat skrzynie dwusprzęgłowe zainstalowano w 26 milionach różnych modeli aut koncernu VAG. Znajdziecie ją w Skodzie, Seacie, Volkswagenie, Audi (jako S-Tronic) czy Porsche (PDK).

Zaczęło się od Golfa R32

Skrzynia DSG (Direkt-Schalt Getriebe) zadebiutowała się w najmocniejszym Golfie V. Była to wersja R32 z silnikiem o pojemności 3.2 litra i mocy 241 koni mechanicznych.Producent deklarował, że dzięki niej zużycie paliwa względem manualnej przekładni da się ograniczyć o 20 proc. Oznaczona kodem DQ250 oferowała 6 biegów i miała mokre sprzęgło (pracujące w oleju). W kolejnych latach dołożono łopatki przy kierownicy. Kierowca miał też do dyspozycji możliwość sekwencyjnej zmiany biegów lewarkiem. W 2008 r. pojawiła się 7-biegowa skrzynia DQ200 ze sprzęgłem suchym, która mogła współpracować z silnikami o maksymalnym momencie obrotowym nie przekraczającym 250 Nm (DQ250 „wytrzymywała” nawet 350 Nm). Dwie pierwsze przekładnie nie były autorskim wynalazkiem Volkswagena, powstały przy współpracy z firmami BorgWarner i LUK. Pierwszą własną DSG Volkswagena była DQ500, która weszła na rynek rok później, w 2009 r. Została zaprojektowana do zestawiania w mocniejszymi silnikami.

""

Golf 32R – pierwszy model ze skrzynią DSG / fot. Volkwagen

Foto: moto.rp.pl

Popularność DSG przekroczyła oczekiwania samego producenta. Dlatego mechanizm sukcesywnie udoskonalano i wprowadzano do kolejnych modeli. Obecnie dwusprzęgłowa skrzynia trafia do 30 proc. VW Polo, 40 proc. Golfów, 70 proc. Passatów w nadwoziu kombi i aż aż 90 proc. Tiguanów Allspace. DSG występuje w kilku odmianach, dostosowanych do modelu i rodzaju napędu. DQ200-7 trafia do silników o momencie obrotowym do 250 Nm. DQ500-7 o siedmiu przełożeniach współpracuje z jednostkami, których moment nie przekracza 550 niutonów. W ofercie producenta jest jeszcze DQ260-6, DQ400-6, DQ381-7 oraz DQ400E montowana wraz z modułem elektrycznym pod maskami hybrydowych pojazdów (Golf i Passat GTE). W Audi DSG występuje jako DL501 (S-Tronic) z siedmiobiegowym układem przełożeń i możliwością przenoszenia momentu napędowego do 600 Nm.

Jak zadbać o skrzynię DSG

""

fot. Volkswagen

Foto: moto.rp.pl

Zasada działania DSG jest dość prosta. Mechanizm opiera się na dwóch sprzęgłach – jedno odpowiada za przełączanie biegów parzystych, drugie – nieparzystych. To sprawia, że przekładnia cały czas jest gotowa na błyskawiczne lawirowanie między poszczególnymi przełożeniami.W efekcie kierowca nie musi czekać na szybką redukcję, a w samochodach sportowych może liczyć na lekkie, przyjemne „kopnięcie” w plecy. Co ważne, niemiecka skrzynia przyczynia się do poprawy dynamiki względem manualnej alternatywy, a także niższego zużycia paliwa.

""

Schemat sześciobiegowej przekładni DSG / żródło: VW

Foto: moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: WLTP: Cichy zabójca silników

Rynkowy staż skrzyni sprawia, że można określić przewidywany czas do pierwszej poważnej naprawy. Przy intensywnej i agresywnej eksploatacji, mechanizm może wymagać kosztownej interwencji mechanika już po 120-150 tysiącach kilometrów. Przy rozsądnym traktowaniu i stosowaniu się do zaleceń serwisowych, DSG bez awarii przejedzie 250-300 tysięcy km.

""

Sześciobiegowa przekładnia DQ400E do pojazdów z napędem hybrydowym / fot. Vilkswagen

Foto: moto.rp.pl

Podstawową kwestią jest regularna wymiana oleju. Taka czynność eliminuje wszelkie zanieczyszczenia z wnętrza mechanizmu i zapewnia odpowiednie smarowanie.Volkswagen zaleca serwis olejowy wyłącznie w przekładniach o sześciu przełożeniach wyposażonych w mokre sprzęgła. W Autoryzowanej Stacji Obsługi zapłacicie około 700-900 złotych, natomiast w niezrzeszonym warsztacie nie więcej niż 500 zł. Ponadto, producent przewidział wizytę kontrolną u mechanika co 60 tysięcy kilometrów. Fachowcy radzą przeprowadzać podobną procedurę również w odmianach siedmiobiegowych.Do tego warto wymienić płyn hydrauliczny mechatroniki.

CZYTAJ TAKŻE: Downsizing: Co może silnik o pojemności małego garnka

Mimo, że sprzęgła są jednym z mocniejszych elementów, to i tak trzeba się liczyć z koniecznością ich wymiany. W 7-stopniowym DSG wytrzymują od 150 do 200 tysięcy kilometrów. Nieco dłużej, bo nawet do 300 tysięcy można je eksploatować bez większego zmartwienia w mechanizmie oferującym 6 biegów. Pierwsze symptomy awarii zwiastuje szarpanie przy ruszaniu i zmianie przełożeń, stukanie w czasie pracy skrzyni, a także wyraźna zwłoka przy redukcjach biegów.Wizyta u mechanika będzie oznaczać wydatek na poziomie 3-5 tysięcy złotych. To tego warto doliczyć 1500-2000 zł za dwumasowe koło zamachowe neutralizujące wibracje generowane przez silnik.

""

Lewarek w Golfie R32 / fot. Volkswagen

Foto: moto.rp.pl

Mechatronika to kolejny kosztowny temat w DSG. Gdy skrzynia zmienia przełożenia bez potrzeby, pojawia się szarpanie i trudności z jazdą na poszczególnych biegach, może to oznaczać kłopot z osprzętem sterującym lub mechatroniką i hydrauliką siłową odpowiadającą za właściwe sterowanie pracą sprzęgieł. Czasem zdarza się, że za usterkę odpowiada jakiś czujnik lub moduł, który da się wymienić za kilkaset złotych. W większości przypadków trzeba się niestety liczyć z kompletem elementów, które serwis wyceni na ok. 5 tysięcy złotych.

CZYTAJ TAKŻE: Wodorowa alternatywa

Spore koszty serwisowe wynikają z zaawansowania konstrukcji. Coś za coś. DSG potrafi być jednak bezawaryjna przez setki tysięcy kilometrów. Wystarczy stosować się do zaleceń serwisowych i cieszyć się z dużej przyjemności podczas codziennej eksploatacji.

Trzeba przyznać, że Volkswagen miewa nosa do nowych rozwiązań. Gdy w 2003 roku wprowadzał na rynek przekładnię dwusprzęgłową, konkurenci byli daleko w tyle. Właściwie do dziś trudno dogonić Niemców w tej kategorii. W ciągu ponad 15 lat skrzynie dwusprzęgłowe zainstalowano w 26 milionach różnych modeli aut koncernu VAG. Znajdziecie ją w Skodzie, Seacie, Volkswagenie, Audi (jako S-Tronic) czy Porsche (PDK).

Zaczęło się od Golfa R32

Pozostało 92% artykułu
Materiał Promocyjny
Seat i Cupra. Doświadczenie budowane latami
Na drodze
Grupa Volkswagen nie zwalnia. 30 nowości to dopiero początek.
Materiał Partnera
Kongres Nowej Mobilności jedzie do Katowic
Materiał Partnera
Elektromobilność dotyczy także samochodów ciężarowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
Historyczny sukces opon całorocznych: ADAC przyznaje pierwszą ocenę „dobrą”.