Olivier François, prezes DS Automobiles w rozmowie z brytyjskim magazynem „Auto Express” powiedział, że nowy flagowiec będzi duży, drogi i efektowny. „Wszyscy będą zaskoczeni. Stworzymy zmysłowy i niezwykle inspirujący samochód, który będzie bardzo aerodynamiczny i bardzo francuski” – powiedział François. Aerodynamika ma być kluczem atrakcyjności tego modelu. Podobnie jak w przypadku oryginalnego DS, tylne koła mogą być zakryte w celu zoptymalizowania opływu powietrza, może też pojawić się zawieszenie z regulacją wysokości.
Szkic DS-a zrobiony dla Muzeum Louisa de Funès
Pod koniec 2023 roku DS Automobiles wsparło Muzeum Louisa de Funès w ramach wystawy specjalnie zaprojektowanym szkicem, który przedstawia nowoczesną interpretację słynnego latającego DS z filmu „Fantomas kontra Interpol” z 1965 roku. Z najnowszych zdjęć szpiegowskich wynika, że model, który ma nosić nazwę DS8, może mieć sylwetkę crossovera typu fastback z aerodynamiczną linią dachu i agresywnie wystylizowanymi światłami LED. Nie jest jednak jasne, czy François ma na myśli ten model, czy większe i bardziej luksusowe auto, które w formie bardziej przypomina oryginalnego Citroena DS.
Czytaj więcej
Polski importer DS Automobiles, marki wyodrębnionej z Citroena wycenił swój nowy model. Cena prawie pięciometrowa limuzyny DS9 rozpoczyna się od 205 900 zł.
Nowy model DS'a pojawi się w 2024 roku
DS Automobiles już oficjalnie potwierdził, że nowy, w pełni elektryczny model oparty na architekturze STLA Medium zostanie wprowadzony na rynek w 2024 roku. Stellantis chce zaprezentować na platformie STLA osiem samochodów elektrycznych do 2026 roku. Platforma ta umożliwia architekturę 800 V z szybkim ładowaniem od 10 do 80 procent w mniej niż 20 minut. Zasięg wynosi około 700 kilometrów, a bateria ma pojemność 98 kWh. Marka DS od 2014 roku jako oddzielny brand oferuje samochody, wcześniej DS był wersją wyposażenia Citroena.