W przypadku Dębicy również rozwijamy duże rozmiary. Nie jest to tak bogata paleta produktowa jak w naszej flagowej marce Goodyear, ale pamiętajmy, że Dębica ma swoich wiernych odbiorców. Dlatego bacznie obserwujemy rynek i dostosowujemy się, choćby do rosnącego popytu na SUVy, oferując coraz większą paletę rozmiarów wszystkich typów opon: letnich, zimowych i całorocznych.
Które ogumienie sprzedaje się najlepiej?
Widać wyraźnie trend wzrostowy w oponach całorocznych. Spodziewamy się, że ten segment będzie rósł dalej w ciągu najbliższych lat średnio o 2-3% rocznie. Dlatego linie produktowe w tym zakresie będziemy rozwijać we wszystkich naszych markach. Pamiętajmy jednak, że opona całoroczna zawsze jest swego rodzaju kompromisem, to produkt dla kierowcy o konkretnym profilu, jeżdżącego głównie po mieście lub dobrze utrzymanych drogach, o spokojnym stylu jazdy i umiarkowanych przebiegach rocznych. Dlatego - jeśli nie dojdzie do gwałtownych zmian klimatycznych - sezonowość w użytkowaniu opon utrzyma się na naszym rynku na podobnym poziomie co dotychczas, a to znaczy, że opony letnie i zimowe wciąż będą kierowcom potrzebne.
A co z oponami do pojazdów np. elektrycznych?
Polscy klienci są dobrze wyedukowani i pogłębiają swoją wiedzę, przede wszystkim w internecie. Decydując się na zakup, doskonale wiedzą, czego chcą, do tego stopnia, że są zdeterminowani wybrać konkretną markę. W przypadku marki Dębica możemy się pochwalić 85-procentową rozpoznawalnością marki i wskaźnikiem rozważania zakupu na poziomie aż 39%, zadeklarowanym przez konsumentów w badaniu z 2022 roku. To bardzo dużo. To nas determinuje, abyśmy rozwijali nasze produkty również w „elektromobilnym” kierunku, starając się być prekursorem zmian w świecie opon. Tak było w przypadku Dębicy i wprowadzania lata temu na polski rynek opon zimowych, tak było w przypadku Goodyear i opon całorocznych. To samo dotyczy dziś opon do samochodów elektrycznych i hybrydowych. Od tego roku opony Goodyear mają na ścianie bocznej oznaczenie „EV Ready”, które ma ułatwić konsumentom wybór, gdy szukają opony do elektryka. Są one dostosowane do wymogów aut elektrycznych pod względem oporów toczenia i hałasu, ale można je stosować także do aut o napędzie konwencjonalnym. Dzięki temu nasi partnerzy handlowi nie muszą powiększać powierzchni magazynowej, bo mają do dyspozycji produkt uniwersalny. Aczkolwiek trudno jest stworzyć oponę do elektryków, która będzie oferowała dobre parametry w każdym zakresie. Jest to paradoks technologiczny. Aby stworzyć oponę o bardzo niskich oporach toczenia trzeba dodać do mieszanki, której używa się do produkcji bieżnika, jak najwięcej krzemionki. To jednak nie idzie w parze z przyczepnością na mokrej nawierzchni. W naszych centrach innowacji długo pracowaliśmy nad rozwiązaniem tego problemu. W efekcie udało nam się stworzyć produkt, który zarówno w kwestii przyczepności, jak też hamowania na mokrym i oporów toczenia, jest klasyfikowany w najwyższej kategorii A .
Rozwój technologiczny jest skupiony przede wszystkim na rynku nowych pojazdów czy jednak na klienta detalicznego?