Porsche poinformowało, że wypłaci w kwietniu 27 tys. zatrudnionych po 9050 euro premii (ok. 44 500 zł). To znacznie więcej niż rok temu, gdy do kieszeni pracowników firmy ze Stuttgartu trafił bonus w wysokości 7900 euro. To zarazem najwyższa premia, jaką płacą w tym roku koncerny motoryzacyjne w Niemczech. Porsche nie skąpi finansowych bonusów, bo według News in Germany, ubiegłoroczny zysk firmy wzrósł o prawie jedną trzecią do 6,8 mld euro. Jak podaje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów ACEA, tylko na rynkach UE sprzedaż Porsche wzrosła w 2022 r. o 7 proc. do 62,2 tys. aut, gdy cała Grupa Volkswagena, której Porsche jest częścią, zanotowała spadek na poziomie 5,2 proc. Ekstra bonusy zostały wypłacone także za ubiegłoroczny giełdowy debiut producenta, z ofertą sięgającą 9,1 mld euro, największą na europejskich rynkach od dekady. Pracownicy Porsche dostali premię - po 3000 euro, natomiast członkowie zarządu zebrali ok. 10 mln euro.

Czytaj więcej

Nowe rekordy Porsche, a ten rok ma być jeszcze lepszy

Jeszcze wyższe premie za ubiegłoroczne wyniki wypłaca Ferrari. Po tym, jak włoski producent przebił oczekiwania zarówno pod względem wielkości sprzedaży jak i wysokości zysków, ok. 5 tys. pracowników firmy z Maranello otrzyma bonus w wysokości 13,5 tys. euro (ok. 63 200 zł). Według Bloomberga to najwyższa premia od lat, o przeszło 12 proc. wyższa niż wypłacana dwa lata temu. Producent podwyższył już prognozy sprzedaży na 2023 r., a według dyrektora generalnego Benedetto Vigny, portfel zamówień obejmuje już część przyszłego roku. Solidne bonusy wypłaci za ubiegły rok Mercedes. Razem z kwietniow pensją blisko 93 tys. jego pracowników otrzyma 7300 euro premii tytułem udziału w zyskach. To o 1300 euro więcej w porównaniu do premii za rok 2021. Jak podaje serwis Motor1.com, tegoroczna premia jest nawet wyższa od maksymalnego limitu wynoszącego 6465 euro. Natomiast od roku budżetowego 2023 ma być ustanowiony nowy sposób obliczania premii, dostosowany do obecnego systemu zarządzania.

Czytaj więcej

Jeździliśmy pierwszym w historii SUV-em Ferrari. Jest najmocniejszy i najdroższy

Wyższe od Mercedesa premie otrzymają zatrudnieni w BMW, które wypłaci po 9000 euro. W ubiegłym roku bawarski producent znalazł klientów na 2,4 mln samochodów. I choć wielkość jego sprzedaży okazała się o 10 proc. niższa niż rok wcześniej, udało mu się podwoić sprzedaż aut elektrycznych. W tym roku ten udział ma sięgnąć 15 proc., w przyszłym 20 proc. Pracownicy mogą także liczyć na wzrost dywidendy w formie akcji pracowniczych.