Jeśli rozmowy obu firm zakończą się powodzeniem, to Great Wall stanie się pierwszym zagranicznym partnerem grupy z Monachium i dojdzie do powstania pierwszej poza Europą montowni Mini. „Następnymi krokami będzie uzgadnianie szczegółów możliwej spółki j. v., porozumienia o współpracy i wyjaśnienie takich aspektów, jak lokalizacja miejsca produkcji i konkretne inwestycje” — ogłosiła BMW.
Great Wall stwierdziła odrębnie, że spółka z Niemcami znacznie podwyższy poziom jej technologii i marki premium, lepiej odpowie na potrzeby konsumentów i pozwoli bardziej wejść na rynek pojazdów na nową energię w kraju i zagranicą.
Według analityków z Bernsteina, chińskie elektryczne Mini będą produkowane na nowej płycie podłogowej zaprojektowanej przez spółkę, a nie na tej samej, na której będą powstawać elektryczne Mini w brytyjskim zakładzie BMW w Oksfordzie od 2019 r. Chińska spółka może zacząć produkcję e-Mini w 2021 albo 2022 r., także modeli pod własną marką.
Analityków zdziwiło, że BMW zgodziła się na mniejszościowy udział w tym przedsięwzięciu, poniżej 50 proc., jakie ma w istniejącej spółce z Brilliance, bo taki układ dałby Great Wall prawa do własności intelektualnej wszystkich opracowań obu partnerów. Żadna z firm nie chciała wypowiadać się o szczegółach planowanej spółki twierdząc, że trzeba je najpierw ustalić.
BMW poinformowała, że będzie nadal rozwijać wspólną działalność z Brilliance, nie ma planów tworzenia dodatkowej sieci sprzedaży w Chinach.