Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za wykorzystywanie samochodu służbowego do celów prywatnych, pracownik otrzymuje od pracodawcy nieodpłatne świadczenie. W efekcie nie podnosi kosztów z tytułu wykorzystywania takiego pojazdu. Z tego względu trzeba do przychodu naliczyć kwotę ryczałtu za użytkowanie przez pracownika takiego auta do celów prywatnych i od całości odliczyć składki ZUS oraz podatek. Do końca 2021 roku, ryczałt był uzależniony od objętości silnika. Do 1600 ccm opłata ta wynosiła 250 zł miesięcznie. To jednak uległo zmianie z dniem wejścia w życie Polskiego Ładu. Teraz wysokość opłaty została uzależniona od mocy silnika. Wartość pieniężna nieodpłatnego świadczenia przysługującego pracownikowi do 60 kW oraz dla samochodów elektrycznych i napędzanych wodorem będzie wynosiła 250 zł miesięcznie. Dla pozostałych pojazdów z jednostkami napędowymi o mocy powyżej 60 kW, opłata wynosi 400 zł miesięcznie.

Czytaj więcej

Od 01 stycznia kierowcy otrzymają więcej punktów karnych za wykroczenia drogowe

Nowe wytyczne to kolejny cios w podatników. Moc do 60 kW (~81,6 KM) są oferowane w przypadku samochodów małych. Większość firm we flotach posiada mocniejsze pojazdy. „Efekt będzie taki, że więcej pracowników niż dotychczas zapłaci wyższy podatek dochodowy. Przychód doliczony za użytkowanie auta będzie podstawą naliczania składek na ubezpieczenia społeczne oraz nieodliczanej składki zdrowotnej” – zauważa Małgorzata Miller, radca prawny, M. Krotoski Adwokaci i Radcy Prawni, członek Stowarzyszenia Prawników Rynku Motoryzacyjnego. Prawdopodobnie stawka 400 zł stanie się standardową dla wielu pracowników korzystających z pojazdów służbowych. Celem ustawodawcy było zlikwidowanie luki prawnej, związanej z interpretacją art. 12 ust. 2a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT). Ryczałt do 2021 r. nie uwzględniał samochodów elektrycznych, które nie miały pojemności skokowej silnika, dlatego były wątpliwości czy pracownik korzystający z takiego auta do celów prywatnych uzyskuje przychód do opodatkowania – wskazuje Miller.

Czytaj więcej

Od dzisiaj nowe stawki za mandaty. Tak wygląda nowy tarfikator

Kolejną kwestią są samochody elektryczne, posiadające dwie jednostki napędowe, które przekraczają moc 60 kW (~81,6 KM). tym samym też będzie ich obowiązywać większa stawka ryczałtu. Biorąc pod uwagę, że przez pandemię zmniejszyła się liczba wyjazdów służbowych, na rzecz wideokonferencji, samochód jako narzędzie pracy jest mniej wykorzystywany, a mimo to będzie trzeba do niego dopłacić. Istnieje jednak możliwość redukcji kwoty przychodu. Jeżeli samochód nie był wykorzystywany przez cały czas, zgodnie z art. 12 ust. 2b ustawy o PIT kwotę ryczałtu wylicza się jako 1/30 z 250 zł lub 400 zł za każdy dzień korzystania w przypadku użycia do celów prywatnych przez część miesiąca.