Do nazwy Skoda Enyaq trzeba będzie trochę przywyknąć i poćwiczyć jej wymowę. Enyaq to pierwszy seryjnie produkowany samochód Skody oparty na modułowej platformie dla samochodów elektrycznych MEB. Nazwa nowego modelu pochodzi od irlandzkiego imienia Enya oznaczającego „źródło życia”. Imię to ma celtyckie korzenie i jego pierwotne znaczenie to również „esencja”, „duch”. Skoda w swojej informacji prasowej pisze, że „elektryczny SUV Enyaq emanuje temperamentem, pełnią charakteru oraz siłą innowacji, będąc wyrazem pasji inżynierów marki.”
Enyaq to jeden z serii ponad dziesięciu zelektryfikowanych modeli Skody. Wszystkie mają zostać zaprezentowane do końca 2022 roku. Elektrycznego SUV-a zobaczymy, być może na salonie w Genewie. Skoda już w ubiegłym roku postawiła wyraźny krok w kierunku elektryfikacji, wprowadzając nową linię elektrycznych i hybrydowych aut sygnowanych znakiem iV. Na polskim rynku dostępna jest już w pełni elektryczna Skoda CitiGo iV oraz hybrydowy Superb iV.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa Skoda Octavia: Tak dopracowanego auta Czesi jeszcze nie mieli
Wiele zachodnich czasopism łączy nadwozie Vision iV z nowym, elektrycznym SUV-em Enyaq. Musimy jeszcze poczekać żeby przekonać się czy tak będzie faktycznie wyglądał.