Mercedes G 400d: Z mocnym dieslem

Mercedes wprowadza nową wersję klasy G z mocnym silnikiem wysokoprężnym. Obok G 350d o mocy 286 KM pojawi się jeszcze w tym roku Mercedes G 400d.

Publikacja: 01.04.2019 09:54

Mercedes G 400d: Z mocnym dieslem

Foto: moto.rp.pl

Silnik wysokoprężny o pojemności trzech litrów i 6 cylindrach będzie miał moc 330 KM. Mercedes G 400d będzie mógł rozpędzić się do 210 km/h i osiągnąć pierwszą setkę w czasie 7,4 sekundy. Będzie to najmocniejsza w ofercie wersja z dieslem.

""

Mercedes G.

Foto: moto.rp.pl

Obecnie w ofercie są trzy modele Mercedesa klasy G – wspomniany G 350d, G 500 oraz G 63 AMG. Słabsza wersja benzynowa (G 500) napędzana jest czterolitrowym biturbo V8 o mocy 422 KM. Ta sama jednostka używana w Mercedesie AMG G63. Najtańszy jest diesel G 350d, który rozpoczyna cennik od 484 500 zł. Model G 500 kosztuje nie mniej niż 545 000 zł, a za wersję AMG zapłacimy 746 000 zł.

""

Foto: moto.rp.pl

Wersja Mercedesa G 400d pojawi się na rynku w drugiej połowie roku. Nowy model będzie droższy od G 350d, ale tańszy od G 500.

Silnik wysokoprężny o pojemności trzech litrów i 6 cylindrach będzie miał moc 330 KM. Mercedes G 400d będzie mógł rozpędzić się do 210 km/h i osiągnąć pierwszą setkę w czasie 7,4 sekundy. Będzie to najmocniejsza w ofercie wersja z dieslem.

Obecnie w ofercie są trzy modele Mercedesa klasy G – wspomniany G 350d, G 500 oraz G 63 AMG. Słabsza wersja benzynowa (G 500) napędzana jest czterolitrowym biturbo V8 o mocy 422 KM. Ta sama jednostka używana w Mercedesie AMG G63. Najtańszy jest diesel G 350d, który rozpoczyna cennik od 484 500 zł. Model G 500 kosztuje nie mniej niż 545 000 zł, a za wersję AMG zapłacimy 746 000 zł.

Parking
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Materiał Promocyjny
Ukryj auto, odzyskaj spokój i przestrzeń
Parking
Międzynarodowy dzień dbania o samochód
Parking
Opel Roks-e: Tylko do miasta
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Parking
Nowa Kia Sportage zaprojektowana specjalnie dla Europy
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką