Ceny | Jeep Wrangler: Nie czekaj, kupuj teraz

Ikona samochodów terenowych została unowocześniona. Nowy Wrangler jest większy, ale lżejszy, mocniejszy ale też niestety droższy.

Publikacja: 09.08.2018 08:49

Ceny | Jeep Wrangler: Nie czekaj, kupuj teraz

Foto: moto.rp.pl

Jeśli chodzi o wygląd nowego Jeepa Wranglera to fani nie muszą się o nic martwić. Tu nikt nic nie popsuł. Jest wszystko to co w tym aucie musi być – okrągłe lampy (od teraz LED-owe), charakterystyczny grill, kanciasty charakter sylwetki. Nowy wygląda tak jak stary, a rozróżnić można go wyłącznie po detalach. I bardzo dobrze.

""

Nowy Wrangler ma pojawić się od września w salonach.

moto.rp.pl

Nikt nic nie kombinował też pod karoserią. Przynajmniej jeśli chodzi o napęd. Jest rama, sztywne mosty i prawdziwe 4×4, który zresztą jest bardziej nowocześniejszy i użytkowy niż którykolwiek wcześniej zabudowany w Wranglerze. Unowocześniono też znacznie wnętrze, ale zdecydowanie zachowano charakter poprzednika.

ZOBACZ TAKŻE: Nowy Jeep Wrangler: Tradycja plus szczypta nowoczesności

Ten ciąg dobrych informacji kończy się pod maską silnika. Znika z oferty silnik V6 o pojemności 3,6 litra. Tzn. znika tylko z Europy, bo na wielu innych rynkach poza Starym Kontynentem będzie nadal oferowany. Zamiast niego pojawia się silnik czterocylindrowy, turbodoładowany o pojemności 2,0 litra. Moc taka sama jak w V6 (272 KM), moment obrotowy wyższy (400 Nm, wcześniej 347 Nm). Diesel zostaje w programie, ale sam silnik również się zmienia. 2,8 CRD zostaje skreślony, a w jego miejsce wchodzi 2,2 MulitiJet, 200 KM.

""

We wnętrzu zmiany widać najbardziej.

moto.rp.pl

Nowy model do salonów ma wjechać we wrześniu. Ceny diesla póki co nie znamy, ale wiemy ile trzeba będzie zapłacić za wersję benzynową. Jeep Wranglera Unlimited 2.0 T ma kosztować od 269 890 zł. To dużo więcej niż początkowo zakładano. Poprzednik w krótkiej wersji był wyceniony na 160 100 zł, z długim nadwoziem startował od 202 900 zł, a za najdroższego Rubicona trzeba było zapłacić co najmniej 243 800 zł.

ZOBACZ TAKŻE: Michael Manley, dyr. generalny FCA: Charyzmatyczny przywódca

CENY KONKURENCJI
Jeep Grand Cherokee (3,6l, V6, 286 KM) – od 279 200 zł
Jeep Grand Cherokee (3.0 CRD, V6, 190 KM) – od 242 600 zł
Toyota Land Criuser (3 drzwiowa, diesel 2,8 l, 177 KM) – od 189 000 zł
Toyota Land Criuser (5 drzwiowa, diesel 2,8 l, 177 KM) – od 199 000 zł

""

Nowy Wrangler pojawi się w kilku dobrze znanych odmianach np. w wersji Rubicon.

moto.rp.pl

Oczywiście ani Grand Cherokee, ani Land Cruiser nie są absolutnie konkurentami Wranglera. Wymieniliśmy je tylko po to żeby pokazać jaką inną, solidną terenówkę można kupić w podobnej lub nawet mniejszej cenie. Za pieniądze, które mamy zapłacić za nowego Jeepa można zdecydować się na 300 konnego Range Rovera Velara czy podstawową wersję Porsche Macana. Jeśli ta cena zostanie oficjalnie potwierdzona przez FCA to Wrangler stanie się naprawdę drogi, bo np. za model Sahara zapłacimy wtedy grubo powyżej 300 tys. złotych. Rozwiązanie tego problemu jest tylko jedno. Jak najszybciej kupić aktualną wersję, którą jeszcze można znaleźć w salonach Jeepa.

Jeśli chodzi o wygląd nowego Jeepa Wranglera to fani nie muszą się o nic martwić. Tu nikt nic nie popsuł. Jest wszystko to co w tym aucie musi być – okrągłe lampy (od teraz LED-owe), charakterystyczny grill, kanciasty charakter sylwetki. Nowy wygląda tak jak stary, a rozróżnić można go wyłącznie po detalach. I bardzo dobrze.

Nikt nic nie kombinował też pod karoserią. Przynajmniej jeśli chodzi o napęd. Jest rama, sztywne mosty i prawdziwe 4×4, który zresztą jest bardziej nowocześniejszy i użytkowy niż którykolwiek wcześniej zabudowany w Wranglerze. Unowocześniono też znacznie wnętrze, ale zdecydowanie zachowano charakter poprzednika.

Parking
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Materiał Promocyjny
Ukryj auto, odzyskaj spokój i przestrzeń
Parking
Międzynarodowy dzień dbania o samochód
Parking
Opel Roks-e: Tylko do miasta
Parking
Nowa Kia Sportage zaprojektowana specjalnie dla Europy