Nowy Ford Focus: mocne wejście

Na rynku kompaktów w tym roku sporo się dzieje. Kilka dni temu cennik nowego Ceed’a ogłosiła Kia, a już do gry wkracza Ford z kolejną generacją Focusa. Zaprojektowany od podstaw model będzie oferowany jako pięciodrzwiowy hatchback, kombi i crossover o nazwie Active. Na wymagających klientów czekać mają wersje Titanium, ST-Line i Vignale.

fot. Ford

Foto: moto.rp.pl

– Focus jest naszym kluczem do europejskiego rynku już od dwóch dekad – przekonuje Steven Armstrong, wiceprezes i prezes grupy Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki Ford Motor Company. – Ponieważ samochody rodzinne średniej wielkości w ubiegłym roku zdobyły prawie jedną piątą rynku w całej Europie, włożyliśmy tak wiele energii w opracowanie zupełnie nowego modelu, który należy do najlepszych samochodów, jakie kiedykolwiek wyprodukowaliśmy.

CZYTAJ TAKŻE: Nowa Kia Ceed: 3 X TAK

Podstawowym silnikiem nowego Focusa będzie litrowy EcoBoost o mocach 85 KM, 100 KM i 125 KM. jak zapewnia producent, został on tak udoskonalony, aby zapewnić spalanie na poziomie 4,7 l/100 km i poziom emisji CO2 wynoszący 107 g/km. Kolejną jednostką jest nowy, 1.5-litrowy silnik z rodziny EcoBoost, dostępny w wersjach 150 KM lub 182 KM. Ma zużywać średnio 5.3 l/100 km i emitować 121 g/km CO2. Nowy jest także 1.5-litrowy silnik wysokoprężny EcoBlue o mocy 95 KM oraz 120 KM. Tu spalanie ma wynieść 3,5 l/100 km a emisja CO2 – 91 g/km. Kolejną jednostką jest EcoBlue o pojemności 2 litrów i mocy 150 KM. Spalanie według producenta ma sięgnąć 4,4 l/100 km przy emisji CO 2 na poziomie 114 g/km. Jednostki mogą współpracować z manualnymi, sześciobiegowymi przekładniami lub nową, ośmiobiegową skrzynią automatyczną.

fot. Ford

Foto: moto.rp.pl

Promocyjne ceny modelu z silnikiem 1,0 EcoBoost 100 KM zaczynają się od 63,9 tys. zł (Trend), a kończą na 92,5 tys. za 150-konny 1,5 EcoBoost w wersji Titanium. Jednostka o mocy 182 KM występuje wyłącznie w wersji ST Line – w tym przypadku cennik startuje od 86 tys. zł. W przypadku 95-konnego diesla EcoBlue w pakiecie Trend ceny zaczynają się od 73 tys. zł, a w przypadku najmocniejszego 2,0 EcoBlue (150 KM) Titanium i ST Line – od 101,7 tys. zł. Do nadwozia kombi trzeba dołożyć 4 tys. zł.

fot. Ford

Foto: moto.rp.pl

W nowym Focusie znajdą się wszystkie nowoczesne systemy wspomagające kierowcę: adaptacyjny tempomat z funkcją stop & go, rozpoznawanie znaków ograniczenia prędkości, system utrzymania na pasie ruchu, reflektory adaptacyjne, system wspomagający parkowanie, układ aktywnego wspomagania hamowania z funkcją wykrywania pieszych i motocyklistów a także system aktywnego unikania zderzenia poprzez ominięcie przeszkody. Nowością w europejskich modelach Forda jest wyświetlacz przezierny HUD oraz zastosowany tu po raz pierwszy układ niezależnego tylnego zawieszenia z systemem kontroli tłumienia drgań (CCD), który co 2 milisekundy monitoruje elementy zawieszenia, nadwozia, układu kierowniczego i hamulcowego oraz dostosowuje pracę zawieszenia pojazdu do jakości nawierzchni.

Fot. Ford

Foto: moto.rp.pl

Wprowadzana nieomal jednocześnie do salonów Kia Ceed startuje z niższego pułapu. Najtańszy model ze 100-konnym silnikiem 1,4 w bazowej wersji S kosztuje 61 990 zł. Podstawowe wyposażenie jest zbliżone do oferowanej przez Forda wersji Trend. Najdroższa Kia Ceed GT Line z silnikiem 1,6 CRDi 136 KM kosztuje praktycznie tyle samo (101,9 tys. zł), co mocniejsze Focusy Titanium i ST Line. Tyle, że po zakończeniu promocji staną się one o blisko 8 tys. zł droższe. Peugeot 308 z silnikiem PureTech 1,2 110 KM w bazowej wersji Acces kosztuje 68 tys. zł, czyli nieco mniej od podstawowego Focusa po zakończeniu okresu promocyjnego – wtedy jego cena podniesie się bowiem do 72,2 tys. zł. Dużo taniej startuje Renault Megane: wersja life ze 114-konnym silnikiem 1,6 SCe i pięciobiegową, manualną skrzynią kosztuje 59,9 tys. zł. Wysłużona już nieco Mazda 3 SkyGO 1,5 100 KM to z kolei wydatek 68,9 tys. zł.