W 1980 roku Renault Fuego świętowało swoją premierę na Salonie Motoryzacyjnym w Genewie. Fuego to dziś niemal zapomniany model Renault, jednak 40 lat temu miał swoje „pięć minut” i postawił się konkurencji takiej Ford Capri i Opel Manta. Mało kto pamięta, że w kilku europejskich krajach ten model znalazł się na szczycie najchętniej kupowanych coupe. Renault Fuego było swego czasu często mylone z Porsche 924. Francuz w rzeczywistości wzbudzał skojarzenia z czterocylindrowym Porsche głównie poprzez dużą szklaną, tylną klapę bagażnika. Pomimo sportowych atrybutów praktyczne aspekty nie zostały pominięte: przy długości nadwozia 4,36 metra bagażnik miał pojemność 338 litrów, a ze złożonymi oparciami tylnych siedzeń pojemność wzrastała do 781 litrów. Fuego było pierwszym coupe, które można było zamówić z silnikiem diesla (88 KM mocy). Auto było doskonale dopracowane w kanale aerodynamicznym (cW 0,34) i rozpędzało się do maksymalnie 180 km/h, co wystarczyło do tytułu „najszybszego na świecie seryjnie produkowanego modelu z silnikiem diesla”.
Eleganckie sportowe coupe od wielu dziesięcioleci były specjalnością Renault. W 1959 roku był to przepiękny Renault Floride, później (po 1971 roku) ekstrawaganckie coupe średniej klasy Renault 15 i 17. Więc Fuego był logicznym, sportowym odpowiednikiem bazującym na wprowadzonym w 1978 roku Renault 18. Opływowa karoseria wyraźnie odróżniała się od ostrych kształtów konkurencji takich jak Audi Coupé czy Toyota Celica. Fuego miał sporo czarnego plastiku i niemal całkowity brak modnego wówczas chromu. Mało kto wie, że Fuego był pierwszym samochodem ze zdalnie sterowanym systemem otwierania pojazdu bez kluczyka, który był dostępny od roku modelowego 1983 (od września 1982). System został wynaleziony przez Francuza Paula Lipschutza, a następnie wprowadzony w innych modelach Renault. Fuego był również pierwszym samochodem z sterowaniem systemu audio zamontowanego na kolumnie kierownicy (europejski GTX i Turbo od września 1983 r.). Został zaprojektowany przez Michela Jardina, który pracował w zespole Roberta Oprona, nowo mianowanego szefa stylistycznego Renault. Opron to kultowy projektant, który pracował wcześniej dla Citroena, twórca awangardowych aut takich jak Citroen SM, GS czy CX.
CZYTAJ TAKŻE: Test | Renault Megane GT line 1.3 Tce: Hot hatch czasów współczesnych