W fachowej prasie pojawiła się wypowiedź ekspertów blisko związanych z FCA o pozbyciu się marek Maserati i Alfa Romeo. Patrząc na to jak obie marki słabo sobie radzą jest to bardzo prawdopodobny scenariusz. W Maserati nawet produkcja SUV-a Levante musiała zostać zmniejszona prawie o połowę. Do tego dochodzi fakt, że FCA zaczyna mieć problemy z emisją flotową CO2. Grupa nie ma modeli elektrycznych, a pierwsze hybrydowe modele Jeepa dopiero raczkują. Mocne silniki benzynowe Alfy i Maserati nie są zbyt pomocne w tej całej sytuacji.
Maserati Levante.
Alfą Romeo jest zainteresowany Volkswagen, ale póki co niemiecka marka otrzymuje od Włochów odmowę. Bardziej obiecującą wyglądają rozmowy z jedną z chińskich firm. Prawdopodobnie jest to Geely. Grupa posiada już Volvo razem z marką Polestar, a niedawno przejęła również Lotusa. Jednak jako partner do fuzji z FCA chiński producent wydaje się być nieodpowiedni. Tanie modele, takie jak sprzedaje Fiat Chińczcy posiadają pod markami Geely i Lynk. Wejście na rynek amerykański przez Chryslera, Dodge’a i Jeepa politycznie na pewno nie spodoba się prezydentowi Trumpowi, który raczej zrobi wszystko co możliwe żeby zablokować wejście chińskiego kapitału do amerykańskich marek.
Alfa Romeo Stelvio.
Rozczarowaniem dla koncernu szczególnie jest Alfa Romeo. Dwa obiecujące debiuty modeli Giulia i Stelvio nie wyprostowały statystyk sprzedaży. Dlatego dla FCA dobrym rozwiązaniem będzie szybkie pozbycie się tych marek póki jeszcze mają blask. Dokładnie według tej dewizy Włosi sprzedali ostatnio Magneti Marelli.