Uruchomiona właśnie stacja ładowania w Dziwnowie, podobnie jak inne urządzenia Powerdot usytuowane przy sklepach Biedronka, ma łączną moc 120 kW i dysponuje trzema złączami (CCS, ChaDeMo oraz AC). Kilka dni wcześniej do użytku oddano infrastrukturę dla aut elektrycznych w innym ośrodku wakacyjnym - Lądku Zdroju. Firma podaje, że dzięki tak rozbudowanej sieci urządzeń, powracający z wakacji mogą naładować swoje auta tuż obok miejsca wypoczynku, a następnie uzupełniać poziom baterii w wielu miejscach po drodze.
Czytaj więcej
Chińska firma Geely dokonała nowego przełomu w technologii akumulatorów. Akumulator nazwany "Short-Blade" (krótkie ostrze) ma mieć gwarancję na milion kilometrów i 50 lat. I jest nawet ognioodporny.
- Obserwujemy, że nasi klienci oprócz zakupów w najlepszych cenach coraz częściej korzystają też z innych usług dostępnych tuż przy Biedronkach, takich jak maszyny paczkowe czy stacje ładowania samochodów - mówi Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny i członek zarządu sieci Biedronka. - Jesteśmy zawsze blisko swoich klientów i ich potrzeb, dlatego nasze stacje ładowania powstają nie tylko w dużych miastach, ale też w mniejszych miejscowościach, w tym w kurortach wakacyjnych - dodaje. Do tej pory na parkingach Biedronki zostało wybudowanych w sumie prawie 400 stacji Powerdot, które dysponują liczbą ponad 1 100 złączy, z czego 630 złączy już oddano do użytkowania w 210 lokalizacjach. - Nasze stacje wyróżnia moc 120 kW, pozwalająca naładować średniej wielkości baterię w ok. 20 minut. Za usługę ładowania można zapłacić kartą płatniczą, nie jest wymagana wcześniejsza rejestracja, dzięki czemu urządzenia dostępne są dla każdego, bez czasochłonnych formalności. Płatności można też dokonać, skanując kod QR lub korzystając z roamingu - mówi Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny.
W tym roku pod sklepami Biedronki pojawi się 300 do 400 działających stacji ładowania
W chwili ogłaszania projektu w lipcu 2023 roku Powerdot miał zawartych 600 umów ze spółkami energetycznymi. Umowy te zapewniają wykonanie wszystkich zaplanowanych przyłączy, z terminami realizacji najpóźniej w 2024 roku. Zgodnie z aktualnym harmonogramem projektu, do końca 2024 r. wybudowanych będzie 500 obiektów, z czego 300-400 zostanie oddanych do użytkowania. Różnica pomiędzy liczbą wybudowanych i zainstalowanych urządzeń wynika z wydłużonych czasów oczekiwania na działania leżące po stronie firm energetycznych, tj. montaż liczników i podanie napięcia. Opóźnienia w wykonywaniu punktów zasilania spowodowane są zwłoką w uruchamianiu procedur przyłączeniowych w spółkach energetycznych, w tym m.in. niezbędnych procedur przetargowych. Inną przyczyną opóźnień w budowie przyłączy jest znaczące ograniczenie przepustowości w spółkach energetycznych, wynikające z wysokiego popytu na nowe punkty zasilania (OZE, budownictwo, prywatna i publiczna e-mobilność). Co do planów Lidla, który też oferuje stacje ładowania przy swoich sklepach to wg. planów do końca 2025 roku ma powstać w całym kraju 850 stacji ładowania.
Czytaj więcej
Ferrari rozbudowuje swoją fabrykę. Wszystko po to żeby rozpocząć w niej produkcję elektrycznych modeli. Kto wie czy nie jest to największe w historii firmy wyzwanie dla tego włoskiego producenta samochodów sportowych.