Nadchodzą trudne czasy dla Tesli. W USA i wielu innych krajach rejestruje się spadek popytu na samochody z napędem elektrycznym, do tego firma Elona Muska, ma problemy z dostawami części z Azji i musi walczyć z rosnącą w siłę konkurencją z Chin. Eksperci coraz częściej i głośniej przewidują problemy giganta elektromobilności, które znacząco wpłyną na cenę jego akcji. Niektóre prognozy zakładają spadek cen akcji Tesli nawet o ponad 30 proc. W pierwszym kwartale tego roku Tesla sprzedała niespełna 390 tys. samochodów. To znacznie mniej niż spodziewali się analitycy i niemal 9 procent mniej niż rok temu. Są to dane najgorsze od czasów pandemii. Na nowojorskiej giełdzie Tesla straciła w tym roku jedną trzecią swojej wartości. Aktualnie akcje kosztują około 170 dolarów, latem ubiegłego roku było to niemal 300 dolarów. Inwestorzy nie są również zachwyceni najnowszą burzą wokół Tesli. Reuters poinformował, że Tesla rezygnuje z planów budowy taniego samochodu i zamiast tego będzie kontynuować rozwój autonomicznej Robotaxi. Elon Musk stanowczo zaprzeczył doniesieniom Reutersa, zarzucając agencji kłamstwo, jednak agencja twierdzi, że widziała wewnętrzne wiadomości Tesli, z których jasno wynika, że producent porzucił plany dotyczące budowy taniej Tesli. Kilka dni później Musk zapowiedział, że premiera Robotaxi będzie miała miejsce 8 sierpnia 2024 r.
Czytaj więcej
Xiaomi SU7 przypadło do gustu klientom w Chinach. Kojarzona do tej pory ze smartfonów chińska firma zaprezentowała swój pierwszy samochód. Cena jak i sam SU7 to najwyraźniej strzał w dziesiątkę, już po krótkim czasie zamówień pojawiło się tyle, że na samochód trzeba czekać co najmniej siedem miesięcy.
Robotaxi mają być autonomicznymi taksówkami z pełną zdolnością do samodzielnej jazdy. Problem w tym, że Tesla jest daleka od posiadania technologii w pełni autonomicznej jazdy. Analitycy twierdzą, że przełączenie się na technologię autonomicznej jazdy wiąże się z większym ryzykiem dla największego na świecie producenta pojazdów elektrycznych ze względu na złożoność stosowanej technologii. Z drugiej strony produkcja, sprzedaż i walka o klientów elektrycznych samochodów będzie coraz bardziej trudna, co widać po ciągłych obniżkach cen Tesli. Firma szuka więc nowego pomysłu na siebie w niszy, która jeszcze nie jest zagospodarowana. Póki co jednak ani jednej firmie nie udało się opanować produkcji w pełni autonomicznego auta. Dwu, trzy letnie projekty okazały się takimi na 10-20 lat, pochłaniając górę funduszy. Sporo firm zrezygnowało z tej drogi. Ostatnim przykładem może być firma Ghost Autonomy, zajmująca się oprogramowaniem do jazdy autonomicznej, która zamknęła swoją działalność na całym świecie, powołując się na niepewną ścieżkę zysków. Należąca do GM firma Cruise została objęta kontrolą regulacyjną po tym, jak jeden z jej pojazdów potrącił i pociągnął za sobą pieszego, co zmusiło amerykańskiego producenta do redukcji miejsc pracy i cięć wydatków o 1 miliard dolarów.
Czytaj więcej
Waży się przyszłość samochodu i motoryzacji. Ograniczenie się wyłącznie do aut elektrycznych w 2035 roku generuje nieakceptowalne dla społeczeństwa i dla koncernów samochodowych koszty oraz oznacza uzależnienie się od gospodarki Chin. Oto wszystko, co powinieneś wiedzieć na temat samochodów jutra.