Rada Federalna Szwajcarii postanowiła zakończyć wsparcie dla samochodów elektrycznych, które trwało od 1997 roku. To właśnie wtedy wprowadzono ustawę, która pozwalała na stosowanie zerowej stawki podatku naliczanej od wartości importowanego samochodu. Zmiany jakie zostaną wprowadzone z dniem 1 stycznia 2024 roku spowodują, że samochody elektryczne będą miały przelicznik nie od objętości skokowej silnika, jak ma to miejsce w samochodach z jednostkami spalinowymi (o pojemności 2 litrów – 3,1 proc., a powyżej - 18,6 procent) tylko od pojemności baterii.

Czytaj więcej

Elektryczny luksusowy SUV z Chin, który potrafi pływać

Elektryki być może z podatkiem drogowym

Szwajcaria patrząc na potrzebę zwiększenia wpływu pieniędzy do budżetu państwa, rozważa również podniesienie stawek podatku drogowego. Może to objąć samochody elektryczne. Powodem tego jest fakt, że wyposażone w baterie elektryki mają znacznie większą masę własną niż klasyczne samochody spalinowe i tym samym w dużo większym stopniu przyczyniają się do niszczenia nawierzchni dróg.

Czytaj więcej

Niemiecka spółka powiązana z Volkswagenem zainwestuje 8 mld zł w fabrykę w Nysie