Ich zdanie UE narusza zasady WTO, ale przyznają, że ich udział w rynku aut elektrycznych w krajach Wspólnoty rośnie rocznie o 2 pkt procentowe. Dochodzenie, które ogłosiła w zeszłym miesiącu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, skupi się na nowych pojazdach elektrycznych zasilanych akumulatorowo (BEV) i potencjalnych dotacjach wypłacanych przez państwo chińskie - wynika z notatki prawnej zamieszczonej w dzienniku urzędowym UE. Obejmie ono okres od 1 października 2022 r. do 30 września 2023 r., a ocena szkód i środków wyrównawczych obejmie okres od stycznia 2020 r. do zakończenia śledztwa. Wiadomo też, że Pekin może podjąć działania odwetowe. A wśród BEV eksportowanych z Chin do UE są m.in. Dacie, Mercedesy oraz Tesle. Z dostępnych informacji wynika, że Komisja Europejska zebrała wystarczające dowody i jest w stanie wykazać, że producenci samochodów skorzystali z dotacji przyznanych przez chiński rząd. „Te subsydia umożliwiły dotowanemu eksportowi szybki wzrost udziału w rynku UE ze szkodą dla przemysłu unijnego” – czytamy w notatce prawnej.
BYD Seal
Jak ustalili jej autorzy wsparcie to obejmuje bezpośredni transfer środków, niepobrane podatki, dywidendy oraz dostarczanie przez rząd towarów lub usług po sztucznie zaniżonych kosztach. Chodzi tu o najróżniejsze dotacje, oraz otwarcie linii kredytowych udzielanych na preferencyjnych warunkach przez banki będące własnością państwa lub obligacji gwarantowanych przez nie i inne instytucje finansowe na preferencyjnych warunkach. Dochodzenie skupi się na nowych autach elektrycznych przeznaczonych do przewozu maksymalnie dziewięciu osób, łącznie z kierowcą. Wiadomo, że środki wyrównawcze zależałyby od stwierdzonego poziomu subsydiowania i wynikających z tego różnic w cenach producentów w Europie. W niedawnych badaniach innych sektorów, takich jak rowery elektryczne i kable światłowodowe, UE odkryła subsydia w wysokości od 4 . do 17. proc — informował Bloomberg.
Czytaj więcej
Od 1 września w Niemczech znika premia środowiskowa dla komercyjnych nabywców elektrycznych samochodów. Jak szacują eksperci ten ruch zmniejszy popyt na elektryki – a wraz z nim spadną ceny i pojawią się duże rabaty.
UE nie wymienia konkretnych producentów, ale wiadomo, że skupi się ono na wszystkich producentach w Chinach eksportujących do UE, w tym m.in. Tesli Inc. i głównych chińskich markach, takich jak BYD Co., SAIC Motor Corp. i Nio Inc. Zdaniem chińskiego Ministerstwa Handlu „dochodzenie jako oparte wyłącznie na założeniach i pozbawione wystarczających dowodów poważnie zakłóci globalny łańcuch dostaw branży motoryzacyjnej i będzie miało negatywny wpływ na stosunki gospodarcze Chiny–UE” - czytamy w chińskim oficjalnym angielskojęzycznym dzienniku „Global Times”. Zdaniem strony chińskiej unijne dochodzenie antysubsydyjne dotyczące chińskich aut elektrycznych „opiera się na subiektywnych założeniach, nie zawiera wystarczających dowodów i jest sprzeczne z zasadami WTO. Wyrażamy silne niezadowolenie i stanowczy sprzeciw wobec decyzji UE ” - czytamy w oświadczeniu chińskiego Ministerstwa Handlu zamieszczonym na stronie internetowej.