Unia Europejska przeciwko Chińczykom. Pod lupą chińska elektromobilność

UE formalnie wszczęła dochodzenie w sprawie subsydiów do aut elektrycznych produkowanych w Chinach. To może skutkować wprowadzeniem ceł wyrównawczych już w ciągu najbliższych dziewięciu miesięcy. Chińczycy są oburzeni.

Publikacja: 06.10.2023 11:13

NIO EL6

NIO EL6

Foto: mat. prasowe

Ich zdanie UE narusza zasady WTO, ale przyznają, że ich udział w rynku aut elektrycznych w krajach Wspólnoty rośnie rocznie o 2 pkt procentowe. Dochodzenie, które ogłosiła w zeszłym miesiącu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, skupi się na nowych pojazdach elektrycznych zasilanych akumulatorowo (BEV) i potencjalnych dotacjach wypłacanych przez państwo chińskie - wynika z notatki prawnej zamieszczonej w dzienniku urzędowym UE. Obejmie ono okres od 1 października 2022 r. do 30 września 2023 r., a ocena szkód i środków wyrównawczych obejmie okres od stycznia 2020 r. do zakończenia śledztwa. Wiadomo też, że Pekin może podjąć działania odwetowe. A wśród BEV eksportowanych z Chin do UE są m.in. Dacie, Mercedesy oraz Tesle. Z dostępnych informacji wynika, że Komisja Europejska zebrała wystarczające dowody i jest w stanie wykazać, że producenci samochodów skorzystali z dotacji przyznanych przez chiński rząd. „Te subsydia umożliwiły dotowanemu eksportowi szybki wzrost udziału w rynku UE ze szkodą dla przemysłu unijnego” – czytamy w notatce prawnej.

BYD Seal

BYD Seal

mat. prasowe

Jak ustalili jej autorzy wsparcie to obejmuje bezpośredni transfer środków, niepobrane podatki, dywidendy oraz dostarczanie przez rząd towarów lub usług po sztucznie zaniżonych kosztach. Chodzi tu o najróżniejsze dotacje, oraz otwarcie linii kredytowych udzielanych na preferencyjnych warunkach przez banki będące własnością państwa lub obligacji gwarantowanych przez nie i inne instytucje finansowe na preferencyjnych warunkach. Dochodzenie skupi się na nowych autach elektrycznych przeznaczonych do przewozu maksymalnie dziewięciu osób, łącznie z kierowcą. Wiadomo, że środki wyrównawcze zależałyby od stwierdzonego poziomu subsydiowania i wynikających z tego różnic w cenach producentów w Europie. W niedawnych badaniach innych sektorów, takich jak rowery elektryczne i kable światłowodowe, UE odkryła subsydia w wysokości od 4 . do 17. proc — informował Bloomberg.

Czytaj więcej

Pojawią się ogromne zniżki na e-auta. W Niemczech znikają dopłaty do elektryków

UE nie wymienia konkretnych producentów, ale wiadomo, że skupi się ono na wszystkich producentach w Chinach eksportujących do UE, w tym m.in. Tesli Inc. i głównych chińskich markach, takich jak BYD Co., SAIC Motor Corp. i Nio Inc. Zdaniem chińskiego Ministerstwa Handlu „dochodzenie jako oparte wyłącznie na założeniach i pozbawione wystarczających dowodów poważnie zakłóci globalny łańcuch dostaw branży motoryzacyjnej i będzie miało negatywny wpływ na stosunki gospodarcze Chiny–UE” - czytamy w chińskim oficjalnym angielskojęzycznym dzienniku „Global Times”. Zdaniem strony chińskiej unijne dochodzenie antysubsydyjne dotyczące chińskich aut elektrycznych „opiera się na subiektywnych założeniach, nie zawiera wystarczających dowodów i jest sprzeczne z zasadami WTO. Wyrażamy silne niezadowolenie i stanowczy sprzeciw wobec decyzji UE ” - czytamy w oświadczeniu chińskiego Ministerstwa Handlu zamieszczonym na stronie internetowej.

MG 4 EV

MG 4 EV

mat. prasowe

Chińczycy zapewniają, że będą uważnie śledzić europejską procedurę dochodzeniową i „stanowczo chronić uzasadnione prawa i interesy chińskich przedsiębiorstw”. Resort wskazuje również, że UE wymaga negocjacji w niezwykle krótkim czasie i nie zapewniła materiałów do negocjacji, co jego zdaniem poważnie narusza prawa Chin i wzywa UE do zachowania ostrożności w stosowaniu środków zaradczych w handlu, biorąc pod uwagę utrzymanie stabilności globalnych łańcuchów przemysłowych i dostaw oraz kompleksowego partnerstwa strategicznego Chiny-UE. "UE powinna zachęcać do pogłębionej współpracy w nowym przemyśle energetycznym, którego głównymi filarami są pojazdy elektryczne, oraz stworzyć sprawiedliwe, niedyskryminacyjne i przewidywalne otoczenie rynkowe dla wspólnego rozwoju przemysłu pojazdów elektrycznych między Chinami a UE” – czytamy w oświadczeniu cytowanym przez chiński dziennik.

Czytaj więcej

Zrobili test realnego zasięgu elektryków. Hyundai zmiażdżył Teslę

Jednocześnie „Global Times” zauważa, ze „Chińskie pojazdy elektryczne cieszą się uznaniem konsumentów, w tym także w UE. Według firmy doradztwa samochodowego Inovev we wrześniu 2023 8 procent nowych pojazdów elektrycznych sprzedanych w Europie pochodziło z Chin, w porównaniu z 6 procent w 2022 roku i 4 procent w 2021 roku. Jak z kolei wynika z danych Chińskiego Stowarzyszenia Samochodów Osobowych, w 2022 r. chińscy producenci samochodów wyeksportowali do Europy 545 244 aut elektrycznych, co stanowi 48,66 procent całego eksportu pojazdów z takim napędem.

Ich zdanie UE narusza zasady WTO, ale przyznają, że ich udział w rynku aut elektrycznych w krajach Wspólnoty rośnie rocznie o 2 pkt procentowe. Dochodzenie, które ogłosiła w zeszłym miesiącu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, skupi się na nowych pojazdach elektrycznych zasilanych akumulatorowo (BEV) i potencjalnych dotacjach wypłacanych przez państwo chińskie - wynika z notatki prawnej zamieszczonej w dzienniku urzędowym UE. Obejmie ono okres od 1 października 2022 r. do 30 września 2023 r., a ocena szkód i środków wyrównawczych obejmie okres od stycznia 2020 r. do zakończenia śledztwa. Wiadomo też, że Pekin może podjąć działania odwetowe. A wśród BEV eksportowanych z Chin do UE są m.in. Dacie, Mercedesy oraz Tesle. Z dostępnych informacji wynika, że Komisja Europejska zebrała wystarczające dowody i jest w stanie wykazać, że producenci samochodów skorzystali z dotacji przyznanych przez chiński rząd. „Te subsydia umożliwiły dotowanemu eksportowi szybki wzrost udziału w rynku UE ze szkodą dla przemysłu unijnego” – czytamy w notatce prawnej.

Na prąd
Niemiecki gigant motoryzacyjny wycofuje się z elektromobilnej transformacji
Na prąd
Do Chorwacji nie jedź elektrykiem. Sieć ładowarek w Europie jest mocno dziurawa
Na prąd
Jest pozwolenie na budowę fabryki Izery. Rząd nie zdecydował, czy się zgodzi na inwestycję
Na prąd
Elektryczny Rimac Nevera klapą sprzedażową. „Superbogaci wolą silniki spalinowe”
Na prąd
Motoryzacyjny gigant wycofuje się z elektrycznej strategii