Zima to czas, kiedy drogi w Austrii stają się zdecydowanie mocniej zatłoczone niż podczas innych pór roku. Powód jest oczywisty - w najlepsze trwa sezon narciarski i na alpejskie szlaki zmierzają turyści z całej Europy, również z Polski. Dzięki narciarzom austriacka gospodarka zarabia, nie da się także pominąć wpływu… mandatów, które dostają kierowcy zapominający o tamtejszych surowych przepisach. Są jednak także ciemne strony turystycznego ruchu. Mowa przede wszystkim o zwiększonym tłoku, korkach, hałasie i emisji zanieczyszczeń, dotkliwych zwłaszcza dla mieszkańców mniejszych miejscowości.
Czytaj więcej
Nowy rok przyniesie wyższe kary dla piratów drogowych oraz nowe przepisy dla najmniej doświadczonych użytkowników aut. Co jeszcze czeka zmotoryzowanych w 2025 roku?
Nagromadzenie aut w małych, górskich miejscowościach można zauważyć szczególnie zwłaszcza w sytuacjach, w których mamy do czynienia z korkiem na autostradzie i kierowcy omijają go bocznymi drogami. Powody zatorów mogą być rozmaite (wypadki, remonty itd.), a objazd bywa podpowiadany przez nawigację. Kierowcom zazwyczaj opłaca się ominąć utrudnienia, ale teraz w Austrii to może drogo kosztować. Władze kraju związkowego Tyrol wprowadziły bowiem zakazy zjazdu z autostrady i jazdy po lokalnych drogach w razie wystąpienia na takiej trasie korka. Urzędnicy argumentują, że taki przepis jest wprowadzany w trosce o ochronę wiejskich społeczności przez zwiększonym ruchem, emisją spalin i hałasem.
Zakaz opuszczania autostrady obowiązuje do 27 kwietnia
Zakaz już działa i będzie trwał do 27 kwietnia 2025 r. Nie obowiązuje przez cały tydzień, a we wszystkie soboty. Dodatkowo, w powiatach Reutte, Imst i Kufstein również w niedziele i święta państwowe między 7:00 a 19:00. Za łamanie zakazu grozi mandat. Policja może zatrzymywać „obce” samochody i wypytywać kierowców o cel podróży. Co istotne, nowe przepisy nie dotyczą podróżnych przebywających na miejscu – czyli jeśli wybieramy się do którejś z wymienionych niżej miejscowości i jest to nasz punkt docelowy, kara nam nie grozi. Osoby spędzające tam wakacje lub odwiedzające krewnych czy znajomych, mogą jeździć po trasach o każdej porze w każdy dzień. Co ważne, odcinki dróg objęte zakazami nie są proponowane przez popularne systemy nawigacyjne. Mapy „wiedzą” o nowych przepisach. W opisanych regionach władze zamontowały również sygnalizatory, które w dni, kiedy ruch jest szczególnie duży, pozwolą na przejazd tylko określonej liczbie pojazdów na godzinę.
Gdzie nie można zjeżdżać? Oto lista dróg objętych zakazem:
-Droga gminna Endach/Kufstein
-Alte Erlerstrasse, kierunek Niederndorf
-Region Schwaz (autostrada Inntal)
-Zakaz zjazdu z B169 Zillertalstrasse w pobliżu Schlitters i Fügen
-L7 Jenbacher Straße, kierunek Jenbach
-Zakaz zjazdu z B171 Tiroler Straße na L294 w kierunku Bruck am Ziller
-Reutte i Nassereith (Fernpass)
-L288 Pinswanger Straße, kierunek Pflach
-L69 Reuttener Straße, kierunek Pflach
-L288-0-A1 zjazd z Fernpassstrasse do Wiesbichl
-Region Kufstein (autostrada Inntal)
-L211 Unterinntal Straße, kierunek Kufstein
-L295 Buchberger Straße, kierunek Niederndorf