W 20 z 37 miast powyżej 100 tys. mieszkańców nie ma stacji mierzącej jakość powietrza

Jakość powietrza w polskich miastach to jedno z kluczowych wyzwań środowiskowych i zdrowotnych. W skali kraju transport ma ok. 33 proc. udziału w całkowitej emisji tlenków azotu, ale w miastach jest on zwykle zauważalnie większy, czego przykładem jest np. Warszawa, gdzie wynosi on ok. 43 proc.

Publikacja: 01.02.2025 07:33

Transportowych urządzeń, mierzących poziom emisji NO2 mamy w całej Polsce zaledwie 20, co stanowi ni

Transportowych urządzeń, mierzących poziom emisji NO2 mamy w całej Polsce zaledwie 20, co stanowi niecałe 7 proc całkowitej liczby stanowisk pomiarowych

Foto: AdobeStock

Strefy czystego transportu (SCT) mogą powstać w 37 polskich miastach. Jednak problemem jest mierzenie emisji szkodliwych substancji transportowych. W Polsce brakuje odpowiednich urządzeń. Polskie miasta pod kątem jakości powietrza wyróżniają się na tle Europy z negatywnej strony. W rankingach jakości powietrza znajdują się na jednych z ostatnich miejsc. Pod względem stężenia charakterystycznego dla ruchu drogowego tlenku azotu (NO2), Polska zajmuje 29. miejsce na 37 państw raportujących do EEA oraz 20. miejsce wśród krajów Unii Europejskiej. – Jakość powietrza w miastach to jedno z kluczowych wyzwań środowiskowych i zdrowotnych, z którym zmaga się Polska. Co roku z powodu zanieczyszczeń powietrza przedwcześnie umiera około 50 tysięcy osób – podkreśla Agata Wiśniewska-Mazur, zastępczyni dyrektora ds. Rozwoju PSNM.

Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) oraz Clean Air Fund (CAF) w raporcie pt.: „Transportowe zanieczyszczenia powietrza. Strategia mierzenia i redukcji emisji transportowych – działania od lokalnych do krajowych”, przedstawiło szereg możliwości redukcji negatywnego wpływu transportu na jakość powietrza. Przytoczone zostały również rozwiązania stosowane w Europie oraz rekomendacje dla miast i interesariuszy. – Istnieją sprawdzone rozwiązania, które mogą znacząco ograniczyć emisje komunikacyjne. Zakończony proces legislacyjny, wprowadzający obowiązek ustanawiania Stref Czystego Transportu (SCT), w największych miastach w Polsce, budzi nadzieję na poprawę jakości powietrza, ale również ujawnia szereg istotnych wyzwań i paradoksów. Spośród 37 polskich miast, których przepis może dotyczyć, jedynie 4 muszą wprowadzić strefę czystego transportu. Czy to oznacza, że w pozostałych miastach problem zanieczyszczeń z transportu drogowego nie istnieje? Absolutnie nie – wskazuje Agata Wiśniewska-Mazur.

Czytaj więcej

Rewolucyjny patent chemiczny. Silniki spalinowe przekształcają metan w ekologiczne paliwo

Mimo, że w ramach ustawy o Elektromobilności i Paliwach Alternatywnych, pojawił się obowiązek tworzenia stref czystego transportu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, to ujawnione zostały również istotne luki tego projektu. Przede wszystkim strefy mają powstawać w miejscowościach, gdzie poziom NO₂ przekracza normy, ale monitoring NO₂ prowadzony jest tylko w obszarach ze stacjami pomiarowymi. Transportowych urządzeń, mierzących poziom emisji NO2 mamy w całej Polsce zaledwie 20, co stanowi niecałe 7 proc całkowitej liczby stanowisk pomiarowych. Miasta, w których są takie stacje to: Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Częstochowa, Grudziądz, Jastrzębie-Zdrój, Katowice, Kielce, Koszalin, Kraków (dwie) Łódź, Rzeszów, Szczecin, Tarnów, Toruń, Warszawa, Włocławek, Wrocław, Zielona Góra. W trzech z dziesięciu największych polskich miast (Gdańsk, Lublin, Poznań) i w 20 z 37 miast powyżej 100 tys. mieszkańców nie ma ani jednej stacji tego typu. To oznacza, że problem smogu komunikacyjnego jest w Polsce niedoszacowany, a wiele miast pozostaje poza systemem kontroli. Potencjalnym rozwiązaniem tego problemu ma być nowa unijna dyrektywa o jakości powietrza i czystszym powietrzu dla Europy (AAQD), zakładająca szereg zmian w systemie monitoringu.

W Polsce brakuje pomiarowej aparatury do mierzenia poziomu zanieczyszczenia w miastach

– Nowa unijna dyrektywa o jakości powietrza i czystszym powietrzu dla Europy (AAQD) oznacza istotne zmiany, w tym wdrożenie w Polsce stacji monitoringu komunikacyjnego w praktycznie wszystkich miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. To krok w kierunku skuteczniejszej walki o czyste powietrze, jednak w praktyce realizacja tego zadania może potrwać wiele lat od momentu transpozycji dyrektywy do prawa krajowego, co ma nastąpić do 11 grudnia 2026 r. Pojawia się więc kluczowe pytanie: co z monitoringiem i działaniami do tego czasu? Jak skutecznie kontrolować poziom zanieczyszczeń w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców, jeśli brakuje odpowiedniej aparatury? – dodaje Wiśniewska-Mazur. Europejskie doświadczenia pokazują, że SCT sprawdzają się. Przykładem jest chociażby Londyn, w którym po 6 miesiącach od wprowadzenia ultra low emission zone (ULEZ) w 2019 roku, ruch drogowy w centrum Londynu zmniejszył się o 9 proc., co spowodowało redukcję stężeń NO2 o 36 proc. Z kolei w Berlinie strefa przyczyniła się do zmniejszenia stężeń pyłu PM10 z 28 µg/m3 do 24 µg/m3. W raporcie jasno podkreślono, że kluczowymi działaniami jakie muszą zostać podjęte na rzecz poprawy jakości powietrza są: efektywne wdrażanie Stref Czystego Transportu w miastach, ograniczenie importu wysokoemisyjnych samochodów, skuteczna kontrola stanu technicznego pojazdów, promocja i rozwój transportu publicznego oraz innych form przemieszczania się np. przejazdów rowerowych. – Liczymy, że raport stanie się̨ impulsem do szerokiej współpracy z administracją centralną i władzami lokalnymi oraz ekspertami w celu wypracowania skutecznych i trwałych rozwiązań́ na rzecz czystszego powietrza w Polsce – dodaje Agata Wiśniewska-Mazur.

Czytaj więcej

Austriacy zaskoczyli świat. Skonstruowali wyjątkowy hybrydowy silnik

Strefy czystego transportu (SCT) mogą powstać w 37 polskich miastach. Jednak problemem jest mierzenie emisji szkodliwych substancji transportowych. W Polsce brakuje odpowiednich urządzeń. Polskie miasta pod kątem jakości powietrza wyróżniają się na tle Europy z negatywnej strony. W rankingach jakości powietrza znajdują się na jednych z ostatnich miejsc. Pod względem stężenia charakterystycznego dla ruchu drogowego tlenku azotu (NO2), Polska zajmuje 29. miejsce na 37 państw raportujących do EEA oraz 20. miejsce wśród krajów Unii Europejskiej. – Jakość powietrza w miastach to jedno z kluczowych wyzwań środowiskowych i zdrowotnych, z którym zmaga się Polska. Co roku z powodu zanieczyszczeń powietrza przedwcześnie umiera około 50 tysięcy osób – podkreśla Agata Wiśniewska-Mazur, zastępczyni dyrektora ds. Rozwoju PSNM.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Ekologia
Używany jak nowy. Pierwsze w Polsce miejsce renowacji używanych samochodów
Materiał Promocyjny
Technologia daje odpowiedź na zmiany demograficzne
Ekologia
Tesla handluje emisją CO2. Zarobi miliard dolarów dzięki normom wdrożonym przez UE
Ekologia
Rewolucyjny patent chemiczny. Silniki spalinowe przekształcają metan w ekologiczne paliwo
Ekologia
Nowe wyniki badań. Co przyniosłoby ograniczenie prędkości na niemieckich autostradach
Ekologia
Po poprawkach do ustawy aż 37 miast może otrzymać strefę czystego transportu
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe