Głównym majątkiem tego działu zatrudniającego 1300 ludzi jest Renault Trucks Defense, właściciel marek Panhard i Acmat, który produkuje we Francji pojazdy pancerne bardzo popularne we francuskim wojsku. Firma wypuściła prawie 100 lat temu, pod koniec I wojny światowej pierwsze czołgi.

Teraz projektuje, produkuje i sprzedaje specjalne pojazdy dla rządów, sektora obrony, sił pokojowych, organizacji pomocy. Osiąga obroty rzędu 1,5 proc. obrotów całej grupy Volvo; firma matka miała w 2015 r. 313 mld koron.

– Istnieją duże możliwości dalszego rozwoju tego działu, ale uważamy, że nowy właściciel będzie bardziej odpowiedni do pokierowania tym przedsiębiorstwem na wyższy poziom — oświadczył dyrektor generalny Volvo, Jan Gurander. Procedura cesji zacznie się po zakończeniu obowiązkowych konsultacji z organami przedstawicielskimi załogi.

Według dziennika „Les Echos” francuska grupa elektroniki wojskowej Thales, francuskie fundusze inwestycyjne, czy firma Nexter, producent czołgów Leclerc, która niedawno związała się z niemiecką KMW, mogą być zainteresowane działem pojazdów wojskowych Renaulta. Dziennik wymienia też grupę Rheinmetall, którą znalazła się na dalszym planie po fuzji Nexter-KMW.