Niemiecki sektor motoryzacyjny zaniepokojony zwycięstwem D.Trumpa

Organizacja niemieckich firm samochodowych VDA i prezes grupy VW wyrazili zaniepokojenie, że wybór D.Trumpa na prezydenta USA może mieć ujemny wpływ na ich firmy

Publikacja: 09.11.2016 14:28

Niemiecki biznes motoryzacyjny zaniepokojony zwycięstwem Trumpa

Niemiecki biznes motoryzacyjny zaniepokojony zwycięstwem Trumpa

Foto: AFP

W ostatnim roku Donald Trump groził obłożeniem cłem samochodów z Meksyku, aby chronić miejsca pracy w amerykańskich fabrykach, co może skłonić niemieckie firmy do rezygnacji z dużych inwestycji w rozbudowę fabryk w Meksyku.

VDA reprezentująca producentów pojazdowy i dostawców przestrzegła przed większym protekcjonizmem następnego prezydenta. „Należy obawiać się, że Stany za nowego prezydenta, podobnie jak Chiny, skupią się głównie na własnej gospodarce kosztem przepływów międzynarodowego handlu i stosunków” – stwierdza komunikat tej organizacji.

Prezes Volkswagena, Matthias Mueller wyraził na konferencji w Monachium nadzieję, że wybór Trumpa nie okaże się bardziej szkodliwy dla Volkswagena, gdy grupa stara się dojść do cywilnej ugody z resortem sprawiedliwości.

W ostatnich latach niemieckie firmy samochodowe rozbudowywały swe zakłady w Stanach, które są największym na świecie rynkiem segmentu premium, ale także inwestowały duzi w nowe fabryki w Meksyku, kraju o niższych kosztach, który ponadto korzysta z bezcłowego eksportu samochodów do USA w ramach paktu NAFTA obejmującego też Kanadę.

Do 2020 r. Meksyk osiągnie takie moce produkcyjne, że przypadnie na ten kraj co czwarty pojazd powstający w Ameryce Płn. wobec co szóstego w 2012 r. – przewiduje firma badania rynku IHS Automotive.

Po ogłoszeniu przez Forda, że cała produkcja małych samochodów zostanie przeniesiona z USA do Meksyku, Trump zapowiedział w razie wygranej wywieranie nacisków na koncern, by zmienił politykę. – Nie powinniśmy pozwolić na to – powiedział.

W czerwcu BMW rozpoczął prace budowlane przy nowej fabryce w San Luis Potosi i zapowiedział zainwestowanie w regionie 2,2 mld dolarów do 2019 r. Fabryka ma wypuszczać 150 tys. samochodów rocznie. We wrześniu Audi zainaugurował fabrykę w San Jose Chiapa koło Puebli wzniesiony za 1,3 mld dolarów, który będzie produkować do 150 tys. pojazdów rocznie. Audi chce wytwarzać tam elektryczne i benzynowe wersje terenowego Q5.

Daimler ogłosił w 2015 r., że od 2018 r. zacznie produkcję pojazdów Mercedesa-Benza w zakładzie w Meksyku budowanym za miliard dolarów wspólnie z Renaultem-Nissanem

„Retoryka dotycząca meksykańskiej produkcji, ceł w handlu i potencjalnego osłabienia zaufania konsumentów zaważy na akcjach i na popycie na samochody” – stwierdzili analitycy z Evercore ISI.

W ostatnim roku Donald Trump groził obłożeniem cłem samochodów z Meksyku, aby chronić miejsca pracy w amerykańskich fabrykach, co może skłonić niemieckie firmy do rezygnacji z dużych inwestycji w rozbudowę fabryk w Meksyku.

VDA reprezentująca producentów pojazdowy i dostawców przestrzegła przed większym protekcjonizmem następnego prezydenta. „Należy obawiać się, że Stany za nowego prezydenta, podobnie jak Chiny, skupią się głównie na własnej gospodarce kosztem przepływów międzynarodowego handlu i stosunków” – stwierdza komunikat tej organizacji.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana