VW sfrustrowany wolnym tempem śledztwa

Volskwagen jest niezadowolony z wolnego tempa postępowania wyjaśniającego skandal z emisjami spalin — w odpowiedzi na żądania jednego z akcjonariuszy szybkich reform w grupie.

Publikacja: 22.05.2016 09:30

VW sfrustrowany wolnym tempem śledztwa

Foto: Bloomberg

Szef pionu finansowego Frank Witter oświadczył w piśmie do brytyjskiego funduszu spekulacyjnego TCI, że Volkswagen osiągnął znaczny postęp we tworzeniu nowej struktury grupy i samej marki VW. Przyznał jednak, że przedłużające się śledztwo prowadzone przez amerykańską kancelarię prawną Jones Day dla ustalenia winnych manipulowania danymi w USA o emisji spalin. — Wszyscy jesteśmy sfrustrowani, ile czasu to zabiera — stwierdził

VW zlecił w ubiegłym roku śledztwo tej kancelarii, ale Witter dodał, że trzeba jej pozwolić na kontynuowanie pracy w II półroczu, aby być pewnym, że niczego nie przeoczono w dochodzeniu do prawdy.

Pismo datowane 17 maja zostało wysłane do założyciela TCI, Chrisa Hohna, który wcześniej stwierdził, że największa w Europie grupa samochodowa musi usprawnić swe działania i stworzyć nową strukturę kierowniczą.

Zapytany o to pismo partner funduszu Ben Walker wyjaśnił, że VW powinien zmniejszyć koszty pracownicze i zwiększyć rentowność. Skrytykował związki zawodowe i rząd Dolnej Saksonii, który ma w grupie 20 proc. – To pismo wskazuje na szlachetne ambicje, ale kluczową kwestią jest to, że związki i zwłaszcza Dolna Saksonia muszą teraz popierać obecne kierownictwo. Powinno dojść w Volkswagenie do punktu zwrotnego. Dolna Saksonia i związki muszą uznać, że firma samochodowa marząca o sukcesie nie przetrwa długo z marżą 2 procent.

TCI mający 2 proc. akcji uprzywilejowanych bez prawa głosu, znacznie mniej od dominujących udziałowców: rodzin Piechów i Porsche, Dolnej Saksonii i Kataru, zalecił grupie ustalenie ostrych założeń finansowych, dostosowanie zarobków kierownictwa do udziałowców, kontrolę rosnących kosztów pracowniczych. Wzrost wydajności można z kolei osiągnąć poprzez naturalny odpływ załogi — VW zatrudnia ponad 120 tys. ludzi w 6 brykach w Dolnej Saksonii. Według Walkera wszyscy główni akcjonariusze popierają te zalecenia.

Dyr. Witter stwierdził w piśmie, że w ramach nowej strategii do 2025 r., która ma być ogłoszona przed latem zostanie uwzględniona kwestia zachęt i premii dla członków kierownictwa.

Szef pionu finansowego Frank Witter oświadczył w piśmie do brytyjskiego funduszu spekulacyjnego TCI, że Volkswagen osiągnął znaczny postęp we tworzeniu nowej struktury grupy i samej marki VW. Przyznał jednak, że przedłużające się śledztwo prowadzone przez amerykańską kancelarię prawną Jones Day dla ustalenia winnych manipulowania danymi w USA o emisji spalin. — Wszyscy jesteśmy sfrustrowani, ile czasu to zabiera — stwierdził

VW zlecił w ubiegłym roku śledztwo tej kancelarii, ale Witter dodał, że trzeba jej pozwolić na kontynuowanie pracy w II półroczu, aby być pewnym, że niczego nie przeoczono w dochodzeniu do prawdy.

Archiwum
Gliwice walczą o motoryzacyjną nowość z silnikiem z Tych
Archiwum
Zarobki Elona Muska zatwierdzone, ale nie jednogłośnie
Archiwum
Dyrekcja Skody proponuje podwyżkę zarobków
Archiwum
Europejski plan produkcji PSA
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Archiwum
Fabryka Opla w Tychach uratowana