Jak wynika z informacji udostępnionych przez NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" protesty rolników zaplanowano m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Białymstoku i Krakowie. W stolicy Wielkopolski ma pojawić się aż 1000 ciągników rolniczych. - Wszyscy rolnicy zgadzają się co do trzech głównych postulatów: nie chcą wdrożenia Zielonego Ładu, importu produktów rolnych z Ukrainy i domagają się wsparcia hodowli zwierząt - komentuje protest Wiktor Szmulewicz, Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Przypomnijmy, że Europejski Zielony Ład jest pakietem inicjatyw politycznych, którego celem jest skierowanie Unii Europejskiej na drogę transformacji ekologicznej, a ostatecznie osiągnięcie w 2050 r. neutralności klimatycznej.
Czytaj więcej
Skarga Ukrainy na nasz kraj nadal tkwi w Światowej Organizacji Handlu, a polski zakaz importu zboża wciąż obowiązuje. Trwa impas, ale wyraźnie zmienił się ton Komisji Europejskiej, która nie krytykuje już Polski tak mocno jak wcześniej.
Przedstawiciele samorządu rolniczego po raz kolejny zwracają uwagę na brak opłacalności we wszystkich sektorach produkcji rolnej. Postulują przyspieszenie wypłat i dopłat bezpośrednich oraz pomocy suszowej plus uproszczenia mechanizmów Wspólnej Polityki Rolnej. Sytuacja ma być na tyle dramatyczne, że podczas wiosennych prac polowych nie rolnicy mogą nie mieć wystarczających dochodów na zakup niezbędnych środków do prowadzenia działalności rolniczej. Jak podaje resort rolnictwa "Uczestnicy rozmów podkreślali, że planowany na najbliższy piątek 09 lutego protest jest po to, aby konsumenci dowiedzieli się, z jakimi problemami borykają się rolnicy. Jest to protest także w ich obronie, w obronie zdrowej, polskiej żywności".
Protesty rolników w Polsce
Protest rolników niemal w całej Europie
Rolnicy demonstrują nie tylko w Polsce. Również przez Niemcy przewija się fala rolniczych strajków paraliżujących cały kraj. W Brukseli w ubiegły tygodniu pojawiło się ponad 1000 ciągników, które zablokowały ruch w stolicy Belgii podczas spotkania przywódców UE. Ministerstwo rolnictwa zapewniło, że postulaty rolników zostały zgłoszone do Komisji Europejskiej. Liczy na to, że Bruksela zweryfikuje swoją politykę, albo przynajmniej jej część. Na początku tygodnia Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej ogłosiła, że Komisja Europejska wycofuje projekt zakładający ograniczenie stosowania pestycydów w rolnictwie w UE.