23 letni mężczyzna ze Szczecina pobił swoisty rekord. Podchodził do egzaminu na prawo jazdy aż 17 zanim udało mu się zdobyć uprawnienia. Długo się nimi nie nacieszył, bo wkrótce stracił je za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego. Widać cała nauka poszła w las, został zatrzymany przez szczecińską drogówkę w Audi A4, którym jechał z prędkością 118 km/h na ograniczeniu 50 km/h.

Czytaj więcej

Budowa drogi S19 z kolejnym opóźnieniem. Prace nawet się jeszcze nie rozpoczęły

Bardzo szybko pożegnał się z ledwo co zdobytym prawem jazdy. Musi je oddać na trzy miesiące, w ciągu siedmiu dni zapłacić mandat w wysokości 2000 zł. O zdarzeniu poinformowała Komenda Miejska Policji w Szczecinie. Jeśli po odebraniu prawa jazdy kierowca zostanie złapany na takim samym przewinieniu to kara odebrania prawa jazdy wydłuży się do pół roku. Jeśli kierowca w czasie kiedy została nałożona kara zostałby złapany za kółkiem - traci posiadane uprawnienia i musi od nowa przechodzić cały kurs na prawo jazdy i zdawać egzamin.

Czytaj więcej

Porsche przyspiesza elektryfikację. Nawet 911 otrzyma napęd hybrydowy