Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez serwis e-petrol.pl, do końca wakacji powinniśmy być świadkami spadków cen, czego dowodem jest malejąca nieprzerwanie od 11 tygodni detaliczna cena benzyny. W przypadku oleju napędowego spadkowa seria trwa od pięciu tygodni, ale kierowcy tankujący diesla muszą liczyć się z tym, że w najbliższych dniach za tankowanie znów zapłacą więcej. Obecnie nieco gorszą sytuację mają posiadacze pojazdów zasilanych olejem napędowym. Mimo utrzymywania się ceny ropy Brent w Londynie w okolicach kilkumiesięcznych minimów to notowania oleju napędowego znowu wzrosły. Do tego w ostatnich dniach na wartości mocno traci złotówka i efekty tych zmian widać już w cennikach krajowych rafinerii. Od poprzedniego piątku hurtowa cena oleju napędowego wzrosła o blisko 300 złotych i w oficjalnych cennikach to paliwo kosztuje dzisiaj 6743,00 zł/m3. W tym samym czasie benzyna PB95 (E5) potaniała o 9 zł, a jej aktualny koszt to 5970,00 zł/m3.

Czytaj więcej

Przejazd autostradą A4 pomiędzy Katowicami a Krakowem może bardzo potanieć

Sytuacja na stacjach paliw jest optymistyczna. Cena benzyny silnikowej Pb95 (E5) spadła w tym tygodniu o 20 groszy do poziomu 6,66 zł/litr. Również olej napędowy odnotował spadek o 10 groszy i za tankowanie diesla trzeba zapłacić średnio 7,03 zł/litr. Mocno potaniał też autogaz, który po 8-groszowej obniżce kosztuje 3,19 zł/l i jest to najniższa cena tego paliwa od pierwszych dni marca tego roku. Rynki eksperci oceniają, że światowa sytuacja doprowadzi do sytuacji, kiedy pod koniec wakacji uzyskamy ceny z „6” z przodu. Prognoza e-petrol.pl na najbliższy tydzień zakłada, że benzyna Pb95 (E5) będzie kosztować w przedziale 6,51-6,66 zł/l, olej napędowy (B7) od 7,04 do 7,18 zł/litr, a autogaz: 3,14-3,22 zł/litr.

Czytaj więcej

Mercedes-AMG E63 S Final Edition: Pożegnanie z silnikiem V8