92-letni Sobiesław Zasada ruszył Małym Fiatem do Turynu

Sobiesław Zasada, najbardziej utytułowany polski rajdowiec wyruszył w 1500 km trasę małym Fiatem z Bielska-Białej do fabryki w Turynie. To wyprawa zorganizowana z okazji 50-lecia tego modelu. Bierze w niej udział dwanaście Fiatów 126.

Publikacja: 10.07.2022 02:04

92-letni Sobiesław Zasada ruszył Małym Fiatem do Turynu

Foto: mat. prasowe

W samo południe 9. lipca z rynku w Bielsku-Białej wyruszyła kawalkada "Maluchów" w ramach „Wielkiej Wyprawy Fiatami 126 z okazji 50-lecia produkcji modelu we Włoszech”. 32 zawodników w 12 autach ma dojechać do Turynu w ciągu 4 dni. - Dla mnie ta wyprawa to przygoda i wspomnienie rajdu Monte Carlo ze stycznia 1975 roku, na trasę którego ruszyłem również małym Fiatem. Chciałem wtedy pokazać Polakom, dla których „Maluch” był wielkim marzeniem, że tym samochodem można przejechać każdą trasę. Moim pilotem był wtedy Longin Bielak. Dziś też jedzie ze mną i ma 96 lat, a razem mamy w sumie 188 lat! – powiedział tuż przed wyjazdem Zasada, nestor polskich rajdów, 3-krotny mistrz Europy.

Czytaj więcej

Tak mógłby wyglądać Fiat 126 gdyby był produkowany dzisiaj

Załoga Zasada/Bielak jedzie Fiatem 126 z 2000 roku z limitowanej do 1000 sztuk ostatniej serii Happy End. Auto na starcie miało przebieg 648 km. - Dla mnie to jest podróż sentymentalna, miło będzie powspominać minione czasy. Poza tym, jak zaproponował mi udział Zasada to nie mogłem odmówić. Najbardziej emocjonujący fragment trasy zapowiada się w okolicy lodowca Grossglockner, gdzie będziemy jechać na wysokości 2500 m n.p.m – ocenił Longin Bielak, pilot, kierowca i działacz rajdowy, honorowy prezes Automobilklubu Polski.

Sobiesław Zasada (z prawej) i Longin Bielak ruszyli Małym Fiatem do Turynu.

Sobiesław Zasada (z prawej) i Longin Bielak ruszyli Małym Fiatem do Turynu.

mat. prasowe

Wyprawa o długości 1457 kilometrów w jedną stronę, zorganizowana została przez Automobilklub Krakowski, grupę fanów małych Fiatów 126Hooligans oraz miasto Bielsko-Biała. Trasa przebiegać będzie m.in. przez Wiedeń i Bergamo, a finisz odbędzie się w fabryce Fiata w Turynie. Zawodnicy mają osiągnąć cel 12. lipca, dziennie przejeżdżając średnio 365 kilometrów. Pierwszego dnia mają dojechać do Wiednia (363 km). Wyprawie towarzyszą dwa auta serwisowe. W 50-letniej historii wyprodukowano ponad 4,6 miliona „Maluchów”, z czego 3,3 miliona w polskich zakładach w Bielsku i w Tychach. Ostatni Fiat 126 zjechał z taśmy produkcyjnej tyskiej fabryki 22. września 2000 roku.

Czytaj więcej

Nowy Fiat Doblo i e-Doblo: Włoch, a może jednak Francuz

W samo południe 9. lipca z rynku w Bielsku-Białej wyruszyła kawalkada "Maluchów" w ramach „Wielkiej Wyprawy Fiatami 126 z okazji 50-lecia produkcji modelu we Włoszech”. 32 zawodników w 12 autach ma dojechać do Turynu w ciągu 4 dni. - Dla mnie ta wyprawa to przygoda i wspomnienie rajdu Monte Carlo ze stycznia 1975 roku, na trasę którego ruszyłem również małym Fiatem. Chciałem wtedy pokazać Polakom, dla których „Maluch” był wielkim marzeniem, że tym samochodem można przejechać każdą trasę. Moim pilotem był wtedy Longin Bielak. Dziś też jedzie ze mną i ma 96 lat, a razem mamy w sumie 188 lat! – powiedział tuż przed wyjazdem Zasada, nestor polskich rajdów, 3-krotny mistrz Europy.

Tu i Teraz
Porsche brakuje części. Wyprodukuje mniej samochodów i musi skorygować prognozę
Tu i Teraz
Luksusowe auto za kryptowalutę. Ferrari pozwala europejskim klientom płacenie w Bitcoinach
Tu i Teraz
Kończy się dobra passa polskiego przemysłu motoryzacyjnego
Tu i Teraz
Ceglany piec ogrzewany wodorem. Tak Toyota piecze pizzę
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Tu i Teraz
Serbia chce udostępnić UE jedno z największych złóż litu na świecie