Continental ogłosił, że tymczasowo wznawia produkcję w swoim rosyjskim zakładzie w Kałudze. Przedstawiciele firmy wyjaśniają, że ten krok jest podyktowany troską o lokalnych pracowników, którzy w razie nieuruchomienia produkcji zostaliby pociągnięci do odpowiedzialności karnej. - Naszym pracownikom i menedżerom w Rosji grożą poważne konsekwencje karne, jeśli powstrzymamy się od zaspokajania lokalnego popytu - czytamy w oświadczeniu firmy. Nikt z firmy jednak nie doprecyzował jakie zarzuty mogłyby zostać postawione pracownikom.
Gigant oponiarski broni się również stwierdzeniem, że jego produkty są przeznaczone do użytku cywilnego oraz tym, że decyzja nie jest podyktowana chęcią zysku. Produkcja w fabryce Continentala została zawieszona 8 marca.
Czytaj więcej
Amerykańsko-europejska grupa motoryzacyjna Stellantis ogłosiła zawieszenie produkcji w swojej fabryce w Rosji, powołując się na brak części i nałożone sankcje w związku z przeprowadzoną napaścią Rosji na Ukrainę.