Jak podał w poniedziałkowym raporcie podsumowującym sprzedaż w kwietniu, ubiegły miesiąc przyniósł prawie 66-procentowy spadek rejestracji samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 tony: sprzedaż wyniosła niespełna 17,9 tys. sztuk, o 34,4 tys. mniej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej i o 16,1 tys. mniej w porównaniu do marca. Po czterech miesiącach roku skumulowany wyniku sprzedaży zmalał w ujęciu rocznym o jedną trzecią do 138,9 tys. samochodów. Samar zakłada, że sprzedaż aut do 3,5 tony w całym 2020 r. wyniesie ok. 475 tys. sztuk. Przy czym rejestracje samochodów osobowych zamkną się na poziomie 420 tys., co oznaczałoby spadek o 24,4 proc. W przypadku lekkich aut dostawczych sprzedaż miałaby spaść o 21 proc. do 55 tys.
CZYTAJ TAKŻE: Przemysł oponiarski – kolejna branża dotknięta spadkami sprzedaży
Liderem polskiego rynku jest Toyota. Od początku 2020 roku klienci kupili prawie 18,8 tys. aut tej marki, o 7,35 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Udział Toyoty w rynku wyniósł 15,28 proc. Na pozycji wicelidera znalazła się Skoda, która zarejestrowała 17 tys. samochodów, o 28,22 proc. mniej niż w 2019 roku. Udział marki w rynku wyniósł 13,87 proc. Na trzecim miejscu uplasował się Volkswagen z 10,5 tys. rejestracji. To wynik o 44 proc. słabszy niż przed rokiem. Rynkowy udział marki 8,54 proc. Kolejne dwa miejsca zajęły Kia i Hyundai. W rankingu popularności modeli prowadzi Toyota Corolla przed Skodą Octavią i Toyotą Yaris. Pierwszą piątkę zamykają Skoda Fabia i Toyota RAV4. Nieprzerwanie sprzedaż samochodów osobowych w Polsce jest domeną klientów firmowych. W kwietniu miały one 71,2-procentowy udział w rynku. Udział klientów indywidualnych wyniósł w ub. miesiącu 28,8 proc.