Paliwa na stacjach nie zabraknie. Można liczyć na kolejne obniżki cen

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego wydała oświadczenie, w którym gwarantuje ciągłość sprzedaży paliw.

Publikacja: 06.04.2020 23:26

Paliwa na stacjach nie zabraknie. Można liczyć na kolejne obniżki cen

Foto: moto.rp.pl

Komunikat nie dziwi, bo sytuacja zamykania stacji i przerw w dostawie paliw miała już miejsce we Włoszech. POPiHN chce uspokoić i zagwarantować niezakłócone dostawy i sprzedaż paliw, które jak podkrleśla w swoim komunikacie „są niezbędne dla funkcjonowania gospodarki i zapewnienia bezpieczeństwa ludności”. Organizacja podkreśla, że krajowe rafinerie funkcjonują bez zakłóceń, podobnie jak logistyka i dystrybucja paliw. Produkcja krajowa i transport paliw przez granice państwa odbywa się w zmienionych warunkach, ale nadal w sposób ciągły. Na stacje paliw regularnie trafiają także dostawy środków dezynfekujących oraz rękawiczki jednorazowe do tankowania pojazdów.

""

moto.rp.pl

W wydanym komunikacie POPiHN zaznacza również, że stacje paliw niezwłocznie podjęły działania, dzięki którym zwiększono poziom bezpieczeństwa pracowników i klientów. Wprowadzono procedury ograniczające liczbę osób przebywających w sklepie, zachęty do płatności bezgotówkowych i utrzymywania bezpiecznego dystansu pomiędzy klientami. Koncerny wprowadziły zabezpieczenia stref kasowych, pracę w rękawiczkach, zapewniono foliowe rękawiczki również dla klientów oraz zwiększone ilości płynów dezynfekujących. Wprowadzono procedury odkażania dystrybutorów paliwowych i infrastruktury sklepu oraz myjni. W związku z rozporządzeniem Ministra Zdrowia sprzedaż produktów w stacyjnych punktach gastronomicznych ograniczona została do produktów na wynos w odpowiednio do tego przygotowanych opakowaniach.

CZYTAJ TAKŻE: Stacje benzynowe we Włoszech zamknięte

""

moto.rp.pl

Po wprowadzeniu ograniczeń w poruszaniu się ruch samochodowy uległ obniżeniu. Szczególnie dotyczy to ruchu pasażerskiego i pojazdów osobowych. Ruch pojazdów ciężarowych zmalał, ale w znacznie mniejszym stopniu. POPiHN donosi, że obserwowane spadki sprzedaży paliw są mniejsze niż zakładano. Ceny paliw spadają praktycznie codziennie, co jest konsekwencją sytuacji na międzynarodowym rynku ropy oraz wpływu ograniczeń epidemiologicznych na rynek polski. Światowa nadprodukcja paliw i ograniczenie popytu determinują spadki cen, choć na rynku polskim ten trend jest nieco hamowany poprzez obniżenie wartości złotego w stosunku do amerykańskiego dolara. Niemniej, należy oczekiwać dalszych obniżek cen – szczególnie benzyny.

CZYTAJ TAKŻE: Od 2030 w Szwecji nie kupisz samochodów napędzanych paliwami kopalnymi

Komunikat nie dziwi, bo sytuacja zamykania stacji i przerw w dostawie paliw miała już miejsce we Włoszech. POPiHN chce uspokoić i zagwarantować niezakłócone dostawy i sprzedaż paliw, które jak podkrleśla w swoim komunikacie „są niezbędne dla funkcjonowania gospodarki i zapewnienia bezpieczeństwa ludności”. Organizacja podkreśla, że krajowe rafinerie funkcjonują bez zakłóceń, podobnie jak logistyka i dystrybucja paliw. Produkcja krajowa i transport paliw przez granice państwa odbywa się w zmienionych warunkach, ale nadal w sposób ciągły. Na stacje paliw regularnie trafiają także dostawy środków dezynfekujących oraz rękawiczki jednorazowe do tankowania pojazdów.

Tu i Teraz
Prawie 5 tys. przekroczeń prędkości w miesiąc. Odcinkowy pomiar prędkości na S11
Tu i Teraz
To będzie najdłuższa estakada w Polsce. Jej zakończenie zaplanowano na 2025 rok
Tu i Teraz
Największa pomyłka Fiata. Nikt nie chce kupować tego elektrycznego modelu
Tu i Teraz
Zmarł Bruno Sacco, legenda świata designu. Człowiek, który zmienił losy Mercedesa
Tu i Teraz
Kilkunastu producentów motoryzacyjnych z błędem w oprogramowaniu. Ich auta można hakować