Auta używane: Polacy nadal kochają niemieckie starocie

Aż 72 proc. aut używanych oferowanych do sprzedaży w lutym było wycenianych poniżej 20 tys. złotych, a 22 proc. mieściło się w przedziale do 30 tys. złotych. Co więcej, średnia cena wystawionych samochodów spadła o 600 zł w porównaniu do początku roku. Znów, po styczniowym oddechu, rośnie import pojazdów z zagranicy, głównie z Niemiec.

Publikacja: 17.03.2019 11:59

Auta używane: Polacy nadal kochają niemieckie starocie

Foto: moto.rp.pl

Audi A4, Volkswagen Golf i Opel Astra – to święta trójca w prywatnym imporcie używanych samochodów do Polski. Według raportu Instytutu Samar, są najpopularniejszymi modelami, jakie handlarze wwieźli do kraju w lutym tego roku. Zresztą ta sama trójka i w tej samej kolejności zdominowała import miesiąc wcześniej, a także cały ubiegły rok. Jest również świadectwem miłości polskich kierowców do niemieckich marek – te z innych krajów do ilości volkswagenów i opli pochodzących zza Odry nawet nie mogą się zbliżyć.

""

fot. AdobeStock

moto.rp.pl

„Używek” sprowadzamy z zagranicy coraz więcej. W ubiegłym roku było ich przeszło milion. W styczniu 2019 r. zapał importerów nieco osłabł – przywiezionych zostało nieco ponad 72,1 tys. aut osobowych i lekkich dostawczych, o 3,1 proc. mniej niż w pierwszym miesiącu ubiegłego roku. Ale w lutym sytuacja wróciła do normy. Sprowadzonych zostało 77,1 tys. aut, a to już wzrost o 4,3 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. W rezultacie skumulowany wynik po dwóch miesiącach wynosi nieco ponad 152,1 tys. sztuk i jest o 0,5 proc. większy niż rok wcześniej. – Co więcej, to drugi najwyższy wynik po dwóch pierwszych miesiącach roku w historii, po rekordowym 2008 roku, kiedy import w porównywalnym okresie przekroczył 165 tys. sztuk – informuje Samar. Niezmienny okazuje się za to wiek pojazdów. Średnia to 11 lat i 6 miesięcy. Najpopularniejszym rocznikiem jest 2007. Stabilny jest także udział poszczególnych rodzajów napędów samochodów osobowych. Diesli spośród wszystkich aut sprowadzono 42,9 proc. To niemal tyle samo co rok wcześniej (42,8 proc.). Główne źródło importu to rzecz jasna Niemcy (przeszło połowa importu), następnie Belgia, Francja, Holandia i Włochy.

CZYTAJ TAKŻE: Najmniej i najbardziej awaryjne samochody używane. Nowy raport

Wzrosty na rynku używanych aut widać także w analizach firmy AAA Auto, prowadzącej sieć autokomisów w Europie Środkowo-Wschodniej. Z jej danych dotyczących sprzedaży aut używanych w komisach, na stronach internetowych oraz u dealerów samochodów używanych, w lutym 2019 roku w Polsce pojawiło się 261 tys. ofert sprzedaży, o ponad 6 tys. więcej niż w styczniu. Tu jednak najpopularniejszym modelem okazał się Opel Astra. Drugie miejsce zajął Volkswagen Passat, trzecie natomiast było Audi A4. Co ciekawe, w ofertach sprzedażowych zdecydowanie przeważały diesle: było ich prawie 139 tys. w porównaniu do 99,6 tys. aut z silnikiem benzynowym. Reszta to LPG i hybrydy z praktycznie śladowym udziałem aut na CNG oraz niespełna 30 elektryków.

""

fot. AdobeStock

moto.rp.pl

Samar prognozuje, że w 2019 r. do Polski zostanie sprowadzonych ok. miliona używanych samochodów, tyle co w ub. roku. Można się jednak spodziewać, że zgodnie z widocznym od dłuższego czasu trendem auta będą jeszcze starsze i bardziej wysłużone. Według AAA Auto, w lutym średnia cena oferowanego do sprzedaży używanego samochodu spadła o 600 złotych w porównaniu do stycznia. Natomiast średni deklarowany przebieg (do którego najprawdopodobniej trzeba dołożyć solidną poprawkę na cofane liczniki) wzrósł o 2 tys. kilometrów do 181 tys. km.

CZYTAJ TAKŻE: Używane hybrydy: czy jest się czego bać?

Aż 72 proc. aut używanych oferowanych do sprzedaży w lutym było wycenianych poniżej 20 tys. złotych, a 22 proc. mieściło się w przedziale do 30 tys. złotych. Tylko 6 proc. aut sprzedający wyceniali powyżej tej kwoty. – Tak duża dominacja samochodów do 20 tysięcy złotych jest wynikiem aktualnej siły nabywczej polskiego społeczeństwa – stwierdza Karolina Topolova, dyrektor generalna Aures Holdings, operatora AAA AUTO. Najstarszymi modelami kosztującymi poniżej 20 tys. zł były w lutym: Opel Vectra (powyżej 14 lat), Renault Laguna, BMW 3 (13.9 lat), Audi A3 i A4 (13.5), oraz Volkswagen Passat (12.6). W grupie do 30 tys. zł najstarsze to: Mercedes E (13.4), Audi A6 (12.5), BMW 5 (12.5).

Audi A4, Volkswagen Golf i Opel Astra – to święta trójca w prywatnym imporcie używanych samochodów do Polski. Według raportu Instytutu Samar, są najpopularniejszymi modelami, jakie handlarze wwieźli do kraju w lutym tego roku. Zresztą ta sama trójka i w tej samej kolejności zdominowała import miesiąc wcześniej, a także cały ubiegły rok. Jest również świadectwem miłości polskich kierowców do niemieckich marek – te z innych krajów do ilości volkswagenów i opli pochodzących zza Odry nawet nie mogą się zbliżyć.

Pozostało 85% artykułu
Tu i Teraz
Prawie 5 tys. przekroczeń prędkości w miesiąc. Odcinkowy pomiar prędkości na S11
Tu i Teraz
To będzie najdłuższa estakada w Polsce. Jej zakończenie zaplanowano na 2025 rok
Tu i Teraz
Największa pomyłka Fiata. Nikt nie chce kupować tego elektrycznego modelu
Tu i Teraz
Zmarł Bruno Sacco, legenda świata designu. Człowiek, który zmienił losy Mercedesa
Tu i Teraz
Kilkunastu producentów motoryzacyjnych z błędem w oprogramowaniu. Ich auta można hakować