Likwidacja punktów poboru opłat na autostradach

Od 1 grudnia 2021 roku na autostradach zarządzanych przez państwo, mają zniknąć bramki ze szlabanami. Takie unowocześnienie będzie możliwe dzięki wprowadzeniu nowego systemu poboru opłat.

Publikacja: 07.11.2020 15:33

Likwidacja punktów poboru opłat na autostradach

Foto: moto.rp.pl

Zgodnie z zapowiedzią resortu finansów, niedługo ma zostać opublikowany projekt nowelizacji ustawy o autostradach płatnych i Krajowym Funduszu Drogowym. Mają być w nim zawarte zapisy likwidujące szlabany i manualny pobór opłat na odcinkach autostrad zarządzanych przez państwo. Na terenie kraju nie ma ich zbyt wiele. Piecze nad tymi co są, sprawuje Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Przemysław Koch z Ministerstwa Finansów w rozmowie z Money.pl, potwierdził trwające prace nad nowym systemem poboru opłat, opartym na pozycjonowaniu satelitarnym (GPS). W pierwszej fazie (pierwsza połowa 2021 roku) takie rozwiązanie ma zostać wprowadzone dla pojazdów o masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Następnie (na koniec 2021 roku) zostanie rozszerzony również o samochody osobowe do 3,5 tony. W efekcie możliwe będzie usunięcie z autostrad stacjonarnych punktów poboru opłat – tak zwanych bramek.

CZYTAJ TAKŻE: Jak płacimy za autostrady w Europie?

KAS planuje przygotować dwa nowe sposoby poboru opłat. Pierwszą możliwością będzie skorzystanie z bezpłatnej aplikacji na smartofony. Za jej pośrednictwem użytkownicy będą mogli kupić bilet autostradowy, pozwalający na przejazd płatnym odcinkiem drogi. Zgodnie z zapowiedziami Kocha, aplikacja ma zostać rozbudowana również o możliwość automatycznego ściągnięcia opłaty z karty bankowej (debetowej/kredytowej). Będzie to możliwe dzięki geolokalizacji. Drugą opcją uiszczenia opłaty za przejazd, będzie zakupu „biletu” w każdym miejscu dystrybucji, który nawiąże współpracę w tym zakresie. Mowa np. o stacjach benzynowych, kioskach czy innych miejscach sprzedaży detalicznej. Przy zakupie konieczne będzie podanie numeru rejestracyjnego pojazdu, aby był on widoczny w systemie.

"Punkt poboru opłat w Balicach na autostradzie A4"

Fot. Piotr Guzik/Fotorzepa

moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: Kolejne odcinki autostrady A1 już gotowe

Resort przewiduje również zbudowanie systemu kontroli. Ma on opierać się na monitoringu. Dzięki temu przejeżdżające pojazdy będą sprawdzane pod kątem dokonania opłaty – jeżeli takowa nie została zrobiona, to auto o danym numerze rejestracyjnym, nie będzie widoczne w systemie. Wtedy informacja o bezprawnym korzystaniu z drogi płatnej, zostanie wysłana do „naszych służb oraz służb Głównego Inspektora Transportu Drogowego nawet w celu realizacji kontroli od razu na drodze” – powiedział Koch. Planowane zmiany mogą ułatwić poruszanie się po płatnych odcinkach autostrad w kraju. Problem polega jednak na tym, że KAS opiekuje się dwoma odcinkami dróg, na których pobierane są opłaty. Mowa o Konin – Stryków na autostradzie A2 oraz Bielany Wrocławskie – Sośnica na autostradzie A4.

Zgodnie z zapowiedzią resortu finansów, niedługo ma zostać opublikowany projekt nowelizacji ustawy o autostradach płatnych i Krajowym Funduszu Drogowym. Mają być w nim zawarte zapisy likwidujące szlabany i manualny pobór opłat na odcinkach autostrad zarządzanych przez państwo. Na terenie kraju nie ma ich zbyt wiele. Piecze nad tymi co są, sprawuje Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Przemysław Koch z Ministerstwa Finansów w rozmowie z Money.pl, potwierdził trwające prace nad nowym systemem poboru opłat, opartym na pozycjonowaniu satelitarnym (GPS). W pierwszej fazie (pierwsza połowa 2021 roku) takie rozwiązanie ma zostać wprowadzone dla pojazdów o masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Następnie (na koniec 2021 roku) zostanie rozszerzony również o samochody osobowe do 3,5 tony. W efekcie możliwe będzie usunięcie z autostrad stacjonarnych punktów poboru opłat – tak zwanych bramek.

Tu i Teraz
Orlen obniży ceny paliw na majówkę. Promocja tylko dla wybranych klientów
Tu i Teraz
Rolnicy protestują. Na 24 godziny zablokowali trasę S3
Tu i Teraz
Budowa trasy S1 opóźni się o ponad 7 miesięcy. Archeologiczne odkrycie na budowie
Tu i Teraz
"Ostatnie Pokolenie" zablokowało skrzyżowanie w centrum Warszawy
Tu i Teraz
Jesienią Zakopianka zyska kolejne 16 km nowej trasy. Budowa kosztowała 1 mld zł