BMW ma problem z powodu niebezpieczeństwa pożaru z 232 000 pojazdami na całym świecie. Bawarski producent rozszerzył akcję zainicjowaną już w ubiegłym roku. W samych tylko Niemczech do warsztatu musi trafić 113 000 samochodów. BMW zapewnia, że ryzyko pożaru jest „bardzo niskie”.

""

moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: Jean-Phillippe Parain, prezes BMW Europe: Marzy mi się większa stabilność rynku

Przyczyną wycofania jest problem w układzie recyrkulacji spalin. Dotyczy to pojazdów z czterocylindrowymi silnikami wysokoprężnymi od serii 1 do 7 oraz modeli X1, X3, X4, X5 i X6. BMW będzie się kontaktować z posiadaczami dotkniętych pojazdów. Czekamy na informacje ile samochodów z akcji przywoławczej dotkniętych jest w Polsce.