Jesteśmy na poligonie stworzonym specjalnie do terenowej jazdy. Znajdziesz tu każdego rodzaju przeszkody. Od tych prostych jak przejazd przez ułożone gałęzie, płyty, strome podjazdy czy zjazdy, z którymi poradziłby sobie prawie każdy SUV. Po takie na które nie odważyłbym się wjechać bez asysty auta z linką, które mogłoby mnie wyciągnąć. W tym klimacie znakomicie prezentuje się Raptor. Najbardziej terenowy pick-up jaki jest na rynku, a właściwie to powinienem go nazwać terenowym funcarem, ale po kolei.
Ford Ranger Raptor
Poprzednik miał diesla. W nowym pod maską kryje się 3-litrowy benzynowy silnik V6 o mocy 288 KM i 491 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Za przekazanie napędu odpowiada dziesięciobiegowa automatyczna skrzynia biegów. Kolejną niespodzianką jest układ napędowy. Po raz pierwszy w nowym Raptorze dostępny jest stały napęd na wszystkie koła. Napęd ma funkcję przełączana na program off-road oraz blokady mechanizmu różnicowego dla przedniej i tylnej osi. Można również wybrać jeden z siedmiu programów jazdy, w tym cztery programy terenowe z trybem „Baja”, mało tego można w nim wybrać jak głośny ma być układ wydechowy. Co ciekawe sprzedaż nowej generacji Rangera w Europie rozpoczyna się od Raptora, czyli topowego modelu. Choć Raptor wygląda i wg. Forda nadal jest pojazdem użytkowym, to jednak jeździ jak auto wyczynowe, które jakimś cudem jest przystosowane do codziennej eksploatacji.
Ford Ranger Raptor
Dla Raptora przewidziane są dwa wybrane kolory - to code orange oraz conquer grey. Nawet jeśli zamówicie go w szarym odcieniu to i tak jest to auto obok którego nie da się przejść tak, żeby go nie zauważyć. 6,3 metra długości, prawie dwa metry wysokości i prawie 3,3 metrowy rozstaw osi, do tego 85 cm głębokości brodzenia. Jak na europejskie warunki Raprot jest po prostu wielki. Z jego wyjątkowości zdają sobie sprawę również jego twórcy - Tworząc Rangera Raptora nowej generacji skupiliśmy się na zbudowaniu prawdziwie wyczynowego pickupa. Jest znacznie szybszy, ma niesamowity wygląd, jest naszpikowany nowymi funkcjami i jest najwytrzymalszym Rangerem, jakiego kiedykolwiek udało nam się stworzyć – komentuje Dave Burn, główny inżynier programu Raptor w Ford Performance.