Testy nowego systemu rozpoczęły się 1 listopada w Tokio, Osace oraz w prefekturze Aichi, gdzie mieści się główna siedziba Toyoty. Biorą w nich udział samochody Toyoty, wyposażone w moduł DCM (Data Communication Module), który łączy samochód z internetem oraz z wirtualną platformą Toyoty dla usług mobilnych. Do Weathernews przez internet trafiają anonimowe dane o ruchu wycieraczek tych pojazdów, gdzie są analizowane w kombinacji z danymi z sieci 13 000 stacji meteorologicznych rozmieszczonych w całym kraju. Stacje te dostarczają 180 000 raportów pogodowych dziennie i na ich podstawie Weathernews opracowuje prognozy pogody.
Toyota rozpoczęła sprzedaż na japońskim rynku samochodów połączonych z internetem w czerwcu ubiegłego roku od modeli Crown i Corolla hatchback. Firma zamierza wprowadzić tę technologię do niemal wszystkich nowych samochodów w Japonii. Połączenie z siecią dostarcza kierowcom w czasie rzeczywistym ważnych informacji o samochodzie, o ruchu drogowym, a także o istotnych obiektach w okolicy, takich jak szpitale czy restauracje.
Z raportu „Comparison of Number of Accidents on Sunny and Rainy Days” Metropolitan Expressway Company Limited wynika, że w czasie deszczu liczba wypadków jest czterokrotnie większa niż przy słonecznej pogodzie. Opady mają duży wpływ na bezpieczeństwo jazdy samochodem. Połączenie danych meteorologicznych i informacji przesyłanych automatycznie przez samochody pozwoli publikować precyzyjne prognozy, które zwiększą bezpieczeństwo jazdy samochodem. Działanie wycieraczek w samochodach Toyoty na danym terenie jest nanoszone na mapę i porównywane z danymi ze stacji meteorologicznych. Wycieraczki włączają się, kiedy pojawiają się opady, dlatego dane z samochodów pozwalają uzupełnić informacje o opadach tam, gdzie standardowe radary nie są skuteczne. Dane zbierane z samochodów są poddawane analizom statystycznym i nie dają możliwości zidentyfikowania poszczególnych samochodów czy kierowców.