Hiszpańska marka przeżywa swoją drugą młodość. SEAT odżył m.in. dzięki wprowadzeniu do oferty trzech SUV-ów – Arona, Ateca i Tarraco. Razem z nim odżyć mogą małe i średnie firmy, bo Hiszpanie przygotowali dla przedsiębiorców specjalną ofertę SEAT for Business.
SEAT od trzech lat notuje wzrost produkcji, a co za tym idzie także sprzedaży i wpływów finansowych ogłaszanych na początku roku. W efekcie na drogi całego świata w 2019 r. wyjechało ponad 574 tys. nowych SEAT-ów – od polskich dealerów kluczyki do aut odebrało w tym czasie 12 435 osób. Tym wynikiem Hiszpanie pobili rekord globalnej sprzedaży z 2018 r. aż o 10,9%. To zaś oznacza, że dobra passa świętującego w tym roku 70-lecie działalności SEAT-a trwa już trzeci rok. Czy utrzyma się przez kolejny?
Carsten Isensee, wiceprezes SEAT-a ds. finansów, który 7 stycznia tego roku objął także przewodnictwo w hiszpańskiej marce, ma świadomość, że rok 2020 to rok wielkich wyzwań nie tylko dla płynności małych i dużych biznesów, ale też dla światowej gospodarki. – W 2020 roku będziemy ciężko pracować, aby sprostać wyzwaniom, które bezpośrednio wpłyną na naszą działalność, takim jak pogorszenie ogólnej sytuacji na rynku w wyniku epidemii COVID-19. Pandemia koronawirusa uniemożliwia w tej chwili stawianie wiarygodnych prognoz dotyczących globalnej ekonomii i tegorocznych wyników SEAT-a. W takich okolicznościach najważniejsze jest wdrożenie środków, które zapewnią płynność działalności w dobie kryzysu. Po jego zakończeniu naszym priorytetem stanie się jak najszybszy powrót do normalności – podkreśla Isensee.
Płynność działalności pomagają zachować sprawdzone rozwiązania, takie jak np. oferta SEAT for Business, dzięki której wszystkie modele tej marki mogą pełnić funkcję bezproblemowych i łatwo dostępnych samochodów służbowych wyróżniających się jednak na tle typowych aut flotowych.
Atrakcyjny pomocnik w biznesie
Przyjęło się, że samochody flotowe to pojazdy, które nie wyróżniają się niczym szczególnym, przeważnie są dość ubogo wyposażone, a dla ich użytkowników nie są niczym więcej niż narzędziem do codziennej pracy. Tymczasem Hiszpanie udowadniają, że auto służbowe nie musi być nudne, a jazda nim może sprawiać przyjemność. Bo przecież samochód firmowy to coś więcej od zwykłego narzędzia pracy – to także wizytówka. Nie tylko kierowcy, ale też całej firmy.
Coraz częściej zauważają to klienci, którym zależy na nowoczesnym wizerunku swojego biznesu. Do nich właśnie przemawia hiszpański temperament widoczny nie tylko w stylistyce SEAT-ów, ale także we właściwościach jezdnych – a zwłaszcza w dynamicznie zestrojonym układzie kierowniczym. Klienci flotowi właśnie za to lubią SEAT-y, które chętnie włączają do swojej działalności. W przypadku pracowników niższego szczebla (np. przedstawicieli handlowych) marka auta jest często jedną z najważniejszych korzyści pozapłacowych, które może zaoferować im pracodawca.
Dynamiczna linia nadwozia i charakter samochodu to jedno, ale w biznesie najbardziej liczy się niezawodność. SEAT wypada w tej kategorii równie dobrze, bo samochody hiszpańskiej marki korzystają ze sprawdzonych rozwiązań technicznych stosowanych także w innych autach Grupy Volkswagen. Serwisowanie tych aut jest więc proste, a części są łatwo dostępne. Hiszpanie są tak pewni niezawodności swoich produktów, że już standardowo oferują na samochody 5-letnią gwarancję. Przez pierwsze dwa lata nie obowiązuje limit kilometrów, przez kolejne trzy lata gwarancja działa do momentu przejechania 150 000 km. To jedne z lepszych warunków oferowanych na polskim rynku.
Niska rata za SEAT-a
Korzystne z perspektywy klienta biznesowego warunki gwarancyjne idą w parze z produktami finansowymi. Na wszystkie samochody oferowane w ramach usługi SEAT for Business można wziąć Leasing Moc Niskich Rat oferowany przez Volkswagen Financial Services Polska. To dobre rozwiązanie nie tylko dla firm z sektora MŚP (małych i średnich przedsiębiorstw), którym zależy na zapewnieniu swoim pracownikom maksymalnej mobilności, ale także dla klientów prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
Najlepiej zobrazuje to przykładowa kalkulacja. Za wyprodukowanego w 2020 r. SEAT-a Leona Style z benzynowym silnikiem 1.5 EcoTSI Start&Stop o mocy 130 KM w salonie trzeba byłoby zostawić 66 098 zł netto (81 300 brutto). Klient może jednak zdecydować się na atrakcyjny leasing, który zakłada jedynie spłatę przewidywanej utraty wartości samochodu w czasie trwania umowy, a nie całej jego ceny. W niektórych przypadkach pozwala to na niemal dwukrotne obniżenie wysokości miesięcznej raty. Zakładając, że umowa na wspomnianego Leona zostanie podpisana na okres 48 miesięcy z limitem 20 tys. km rocznie, a klient uiści opłatę wstępną w wysokości 30% wartości auta (16 260 zł brutto), miesięczna rata wyniesie 485 zł netto. Po wygaśnięciu umowy samochód można wykupić lub po prostu zwrócić do dealera i wybrać następny.
W ramach oferty SEAT for Business dostępna jest także usługa Full Service Leasing kierowana głównie do małych i średnich przedsiębiorstw, które korzystają z co najmniej kilku samochodów. Zgodnie z nazwą to usługa kompleksowa – SEAT przejmuje na siebie wszystkie formalności podczas płatności za likwidację szkody, zobowiązuje się do utrzymania stałych kosztów ubezpieczenia bez względu na zmianę cen na rynku, zajmuje się zakupem, wymianą, i przechowywaniem opon, zapewnia naprawy w sieci serwisowej marek Grupy Volkswagen, a w razie potrzeby także auta zastępcze. Przedsiębiorca spłaca tylko stałą miesięczną ratę oszacowaną jeszcze przed podpisaniem umowy, dzięki czemu może z łatwością zaplanować swój budżet i skupić się na prowadzeniu biznesu.
Od mieszczucha po vana
Ofertą SEAT for Business objęte są wszystkie modele hiszpańskiej marki, klient może więc dopasować samochodu do specyfiki swojego biznesu i rodzaju zadań, które stawia przed służbowym autem. Listę modeli otwiera 5-drzwiowa Ibiza świetnie odnajdująca się w środowisku miejskim – to zwinny hatchback o dynamicznym designie i pojemnym jak na tę klasę 350-litrowym bagażniku. Piętro wyżej jest chętnie wybierany kompaktowy Leon, ale osoby potrzebujące naprawdę dużo przestrzeni z pewnością postawią na największy samochód w gamie modelowej SEAT-a – Alhambrę.
W ostatnich latach dużym zainteresowaniem (także wśród klientów biznesowych) cieszą się SUV-y i crossovery. W zeszłym roku co trzeci samochód z polskiego salonu był właśnie autem tego typu, a według prognoz analityków rynkowych ten trend będzie się utrzymywać. To właśnie dzięki wzbogaceniu palety o SUV-y SEAT notuje ciągłe wzrosty sprzedaży. Pierwsza była średniej wielkości Ateca, która przez jury plebiscytu Best Buy Car in Europe została w 2017 r. uznana za najlepsze europejskie auto. Do Ateki chwilę później dołączyła mniejsza Arona, która otwiera teraz ofertę uterenowionych samochodów marki SEAT. Na przeciwległym biegunie jest najnowszy w gamie flagowy SUV – model Tarraco. Główny atut? Wersja 7-osobowa, ale też montowany standardowo wirtualny kokpit z 10-calowym ekranem zastępującym klasyczne wskaźniki przed oczami kierowcy.
Niezależnie od modelu menedżerowie flot mają do wyboru licznych asystentów zwiększających bezpieczeństwo często przemieszczających się pracowników. W palecie są m.in. system kontroli odstępu z funkcją awaryjnego hamowania, asystent pasa ruchu czy aktywny tempomat. W codziennej pracy istotny jest także komfort, dlatego SEAT-y już w podstawowych wariantach wyposażenia mają często klimatyzację, 8-calowy ekran dotykowy systemu infotainment czy w pełni LED-owe reflektory znakomicie oświetlające drogę po zmroku. W dodatku niewiele palą. Pracownik idealny?
Materiał Promocyjny