Nowy Volkswagen Passat limuzyna istnieje. To 5-metrowy sedan z trzema ekranami

Tak wygląda limuzyna nowego Volkswagena Passata. VW wprowadza taki właśnie model na rynek chiński. Nosi nazwę Passat Pro, ma pięć metrowów długości i trzy ekrany na desce rozdzielczej.

Publikacja: 07.10.2024 09:25

Volkswagen Passat Pro ma ponad pięć metrów długości

Volkswagen Passat Pro ma ponad pięć metrów długości

Foto: mat. prasowe

Kiedy w zeszłym roku w 2023 roku Volkswagen zaprezentował nowego Passata dziewiątej generacji B9, firma z Wolfsburga dała jasno do zrozumienia dwie rzeczy: duże kombi zjedzie z linii produkcyjnej w Czechach wraz ze Skodą Superb i nie będzie już limuzyny. Decyzja była tłumaczona zbyt niską sprzedażą sedana. Na tej decyzji na pewno zyskuje Skoda, która w portfolio nada ma Superba z trzypudełkowym nadwoziem. Volkswagen nie zdradził jednak tego, że nowy Passat w wersji sedan będzie dostępny na innych rynkach. Teraz pojawiły się pierwsze zdjęcia Volkswagena Passata Pro - modelu, który oferowany będzie w Chinach. Model Pro nie do końca odpowiada europejskiemu Passatowi. Szczególnie różni się wnętrze. Na desce rozdzielczej zamontowane są aż trzy duże ekrany. Centralny, 15-calowy ekran dotykowy znany z europejskich modeli tak samo jak 10,3-calowy wyświetlacz przed kierowcą, ale nowością jest ekran przed pasażerem, który ma 11,6-cala, a jego głównym zadaniem jest zapewnianie pasażerom rozrywki. Układ trzech ekranów znany jest z Tiguana L, który także jest dostępny wyłącznie w Chinach.

Volkswagen Passat Pro

Volkswagen Passat Pro

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Volkswagen zrezygnował ze swoich konstrukcji. Oto nowy VW Transporter i Caravelle

Nowy Volkswagen Passat limuzyna bez szans na sprzedaż w Europie

Volkswagen buduje Passata Pro wspólnie z firmą SAIC wyłącznie na rynek chiński. Firma z Wolfsburga ma już na tym rynku innego dużego sedana o nazwie Magotan. Passat Pro zasługuje na swoją nazwę. Jest najdłuższym sedanem Volkswagena na rynku chińskim. Rozstaw osi wynosi niecałe trzy metry, kiedy w europejskim B9 wynosi 2,84 m. Szerokość i wysokość modelu Pro odpowiada europejskiemu modelowi. Pod maskę trafią tylko dwa różne silniki benzynowe, nie ma ani elektryka, ani hybrydy plug-in. Bazową jednostką napędową jest czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra i mocy 158 KM. Większa dwulitrowy silnik ma turbosprężarkę i wytwarza moc 217 KM. W obu modelach jest przedni napęd i automatyczna skrzynia biegów. Napęd 4WD jest dostępny w opcji. Szanse, że Volkswagen Passat Pro trafi na europejski rynek są praktycznie zerowe.

Volkswagen Passat Pro

Volkswagen Passat Pro

Foto: mat. prasowe

Środek z trzema ekranami chińskiego Volkswagena Passata Pro

Środek z trzema ekranami chińskiego Volkswagena Passata Pro

Foto: mat. prasowe

Volkswagen Passat Pro

Volkswagen Passat Pro

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Nowy SUV Skody. Elroq z napędem elektrycznym, ale z ceną modeli spalinowych

Kiedy w zeszłym roku w 2023 roku Volkswagen zaprezentował nowego Passata dziewiątej generacji B9, firma z Wolfsburga dała jasno do zrozumienia dwie rzeczy: duże kombi zjedzie z linii produkcyjnej w Czechach wraz ze Skodą Superb i nie będzie już limuzyny. Decyzja była tłumaczona zbyt niską sprzedażą sedana. Na tej decyzji na pewno zyskuje Skoda, która w portfolio nada ma Superba z trzypudełkowym nadwoziem. Volkswagen nie zdradził jednak tego, że nowy Passat w wersji sedan będzie dostępny na innych rynkach. Teraz pojawiły się pierwsze zdjęcia Volkswagena Passata Pro - modelu, który oferowany będzie w Chinach. Model Pro nie do końca odpowiada europejskiemu Passatowi. Szczególnie różni się wnętrze. Na desce rozdzielczej zamontowane są aż trzy duże ekrany. Centralny, 15-calowy ekran dotykowy znany z europejskich modeli tak samo jak 10,3-calowy wyświetlacz przed kierowcą, ale nowością jest ekran przed pasażerem, który ma 11,6-cala, a jego głównym zadaniem jest zapewnianie pasażerom rozrywki. Układ trzech ekranów znany jest z Tiguana L, który także jest dostępny wyłącznie w Chinach.

Premiery
Citroen C5 Aircross: Uskrzydlona francuska rewolucja
Premiery
Elektryczny pick-up Bezosa kosztuje 94 tys. zł. Auto staje się hitem
Premiery
Najmniejszy elektryk Skody jest szybszy niż jakikolwiek inny seryjny model Skody
Premiery
Polska to dobry rynek na rozpoczęcie ekspansji. Chiński gigant wjeżdża nad Wisłę
Premiery
Wyjątkowy restomod Porsche dla wybranych. Powstanie tylko 100 egzemplarzy