W przyszłości Tesla chce oferować model poniżej serii 3. Auto ma kosztować około 100 tys. złotych, ma mieć prostą konstrukcję, być łatwy w produkcji i ma pozwolić pobić rekordy sprzedaży, a tym samym rozprawić się z coraz mocniejszą chińska konkurencją. Jak uważa Elon Musk tanie auto jest potrzebne Tesli, bo klientom coraz trudniej jest sfinansować samochód. Projekt podstawowego modeli Tesli ma być praktyczny. Musk podkreśla, że nie będzie piękny, ani zaskakiwać tak jak Cybertruck. Produkcja taniej Tesli ma rozpocząć się w Gigafactory w Meksyku, fabryce, która jest wciąż w budowie.
Czytaj więcej
BYD staje się z miesiąca na miesiąc silniejszym światowym graczem, firmą która może zagrozić Tesli. Już w końcówce 2023 roku chińskiej firmie udało się wyprzedzić markę Elona Muska. Teraz BYD ostrzy sobie zęby na Europę. Żeby ominąć przyszłe cła i zakazy wystosowane przez EU Chińczycy wybudują na Węgrzech fabrykę.
Jak donosi Automotive News, Tesla poinformowała potencjalnych dostawców, że planuje rozpocząć produkcję w połowie 2025 roku. Nowa Tesla nosi nazwę roboczą „Redwood”. Pierwszy ma być crossovera, co jest oczywiste patrząc na trendy nabywców. Coraz częściej pada data rozpoczęcia produkcji się w czerwcu 2025 r. Wielkość produkcji planowana jest początkowo na poziomie 10 000 pojazdów tygodniowo.
Nowa Tesla ma mieć napęd bez pierwiastków ziem rzadkich
Szef Tesli potwierdził, że w ciągu najbliższych kilku lat wprowadzi na rynek jeden z dwóch nowych modeli masowych. „Ludzie zawsze chcą wiedzieć, jaki będzie nasz następny produkt. My już nad nim pracujemy” – powiedział w swoim przemówieniu. Tym samym potwierdził pogłoski o nowym modelu, który miałby zostać umieszczony poniżej popularnej Tesli Model Y. Model ten można nazwać Teslą Model Q, a odpowiednik o kształcie limuzyny Teslą Model 2 . Musk przewidział roczną produkcję dwóch nowych tanich elektryków na poziomie ponad pięciu milionów sztuk, które, jak obiecał, zostaną zaprojektowane i wyprodukowane przy użyciu technik, które „znacznie przewyższają wszystko inne w branży”. Obydwa otrzymują nową architekturę 48 V i najnowszą wersję „jednostki zasilającej”, która prawdopodobnie nie zawiera pierwiastków ziem rzadkich, ma 25 procent mniej węglika krzemu i zajmuje o 50 procent mniej miejsca niż obecne silniki. Produkcja każdego silnika powinna kosztować około 1000 dolarów (4000 zł).
Czytaj więcej
Mowa o Carlosie Tavaresie, który oświadczył, że nie dołączy do wyścigu obniżek cen. Taka strategia naraża koncern na pogorszenie rentowności, które z kolei długofalowo grozi ryzykiem przejęcia firmy.
Czytaj więcej
Zgodnie z danymi IBRM Samar w 2023 roku na rynku nowych pojazdów dominowała Toyota. W przypadku pojazdów elektrycznych niekwestionowanym zwycięzcą była Tesla, która była najpopularniejszym wyborem w każdym województwie poza Lubuskim.