Oficjalnego potwierdzenia ustaleń należy się spodziewać w najbliższych dniach. Już w zeszłym roku było wiadoomo, że Tesla szuka nowego miejsca do budowy swojej kolejnej gigafabryki, która miała powstać w jednym z państw Ameryce Północnej - USA, Kanadzie lub Meksyku. W październiku pojawiły się pierwsze plotki o tym, że fabryka zostanie zbudowana w Meksyku, a dokładnie w Santa Catarina, które jest oddalone od Monterrey, stolicy stanu Nuevo Leon, który z kolei sąsiaduje z amerykańskim stanem Teksas.

Czytaj więcej

Tesla walczy o klientów. Po obniżkach cen elektryk tańszy od modeli spalinowych

Meksykowi zależało do tego stopnia na sfinalizowaniu inwestycji, że w sprawę zaangażował się sam prezydent kraju. Andres Manuel Lopez Obrador postawił na bezpośrednie negocjacje z Elonem Muskiem. Efektem dwóch telefonicznych rozmów na najwyższym szczeblu, które trwały około 40 minut jest podjęcie decyzji i wybór Meksyku na lokalizację kolejnej gigafabryki Tesli. Inwestycja pochłonie kwotę około 5 mld dolarów (niecałe 22 mld zł). Ma to być największa z dotychczasowych gigafabryk amerykańskiej firmy. Aktualnie Tesla ma fabryki w USA, Chinach i Niemczech.

Czytaj więcej

Tesla Model Y: Bardzo dobry elektryk, ale...