– Postawiłem zarzuty naruszenia zbiorowych interesów konsumentów spółce Autocentrum AAA Auto, sprzedawcy używanych samochodów. Cena dla konsumentów jest podstawową informacją decydującą o wyborze. Zgodnie z naszymi ustaleniami oraz otrzymanymi sygnałami, dopiero na etapie podpisywania umowy konsumenci dowiadywali się, że muszą opłacić dodatkowe usługi, o których nie mieli dotąd pojęcia – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie. Dealerowi grozi kara w wysokości 10 proc. obrotu.

Czytaj więcej

Nowy koncept sprzedaży samochodów używanych. Tylko auta ze sprawdzoną historią

UOKiK podejrzewa, że spółka Autocentrum AAA Auto z Piaseczna narusza zbiorowe interesy konsumentów. Na terenie Polski jest zlokalizowanych 14 salonów w m.in. Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Gdańsku, Poznaniu. Zainteresowanie spółką nastąpiło po doniesieniu klientów, którzy informowali niezrozumiałych zasadach sprzedaży samochodów przez dealera, co mogło wprowadzać w błąd na etapie podejmowania decyzji o zakupie auta i zawarcia umowy.

– Prezes UOKiK Tomasz Chróstny sprawdził praktyki dealera samochodowego. Z informacji zebranych podczas postępowania wyjaśniającego wynika, że na stronach internetowych: aaaauto.pl oraz otomoto.pl brakowało informacji, że podczas transakcji do ceny auta zostanie doliczona opłata za dodatkową usługę. Konsumenci, którzy decydowali się na zakup, rezerwując wcześniej wybrany pojazd, dopiero podczas wizyty w salonie sprzedaży Autocentrum dowiadywali się, że do prezentowanej ceny pojazdu należy doliczyć dodatkową opłatę w wysokości około 1300 zł. Co przy tym istotne, sprzedawcy wskazywali na różne powody naliczania opłaty – czytamy w komunikacie.

Czytaj więcej

Używane auta, które dostaniemy niemal od ręki. Rynek 3-letnich kompaktów