– Stawiamy na kobiety. Pracuje ich coraz więcej na stanowiskach bezpośrednio produkcyjnych, między innymi w lakierni oraz w dziale zapewnienia jakości – mówi Jolanta Musielak, członek zarządu ds. personalnych Volkswagena Poznań.
W planach sobotniego wydarzenia jest m.in. zwiedzanie fabryki, rozmowa z konsultantem zawodowym, możliwość wzięcia udziału w ćwiczeniach sprawdzających umiejętności fachowe, a także rozmowy z młodymi kobietami, które już uczą się w zawodach preferowanych przez poznańską fabrykę.
Zakład od dziesięciu lat współpracuje z Zespołem Szkół nr 1 w Swarzędzu, gdzie do wyboru są cztery profile kształcenia: monter mechatronik, elektromechanik pojazdów samochodowych, operator maszyn i urządzeń odlewniczych oraz mechanik automatyki przemysłowej i urządzeń precyzyjnych. Na blisko 250 absolwentów tych kierunków, 207 zatrudniło się w Volkswagenie Poznań. Niektórzy pracują już przy nowym przedsięwzięciu koncernu – przygotowaniu produkcji nowej generacji samochodu dostawczego Crafter w budowanej fabryce we Wrześni.
– Chcemy rozpropagować techniczne zawody wśród dziewcząt, które zastanawiają się, jaką szkołę wybrać. Osoby z wykształceniem technicznym są i będą poszukiwane przez pracodawców – dodaje Musielak.
Rok 2016 będzie dla Volkswagena Poznań szczególnie ważny ze względu na uruchomienie fabryki we Wrześni. To jedna z największych inwestycji w polskiej motoryzacji w ostatnich latach. Planowany koszt budowy to 800 mln euro. W zakładzie znajdzie zatrudnienie ok. 3 tysięcy osób. Już teraz VW Poznań jest największym pracodawcą w Wielkopolsce. Firma szacuje, że do 2018 roku liczba jej pracowników wzrośnie do 10 tys. Zwiększy się także zatrudnienie w otoczeniu. Już rok temu działalność VW Poznań przekładała się na utrzymanie 13,6 tys. miejsc pracy u poddostawców.